#05

2.4K 128 91
                                    

Polska
Po moich słowach nastała długa i nieprzyjemna cisza. Bałem się spojrzeć na Niemca, więc ciągle błądziłem wzrokiem po salonie.
—Polska? - spojrzał na mnie.
—Co? - mój wzrok na chwilę utkwił na jego ustach, ale szybko oprzytomniałem i spojrzałem na jego twarz.
—Ktoś od pięciu minut wali w dzwonek - powiedział.

Mój mózg najwyraźniej na chwilę się wyłączył, więc wstałem z kanapy i otworzyłem drzwi.
—Japonia? - otworzyłem szerzej oczy.
—Ohayou*, chyba zapomniałeś o obiedzie? - zajrzał w głąb mojego domu. - Przepraszam, że tyle dzwoniłem, ale lubię dzwonki.
—O-oh, no tak. Niemcy, idziesz na obiad? - wrzasnąłem w kierunku salonu.
—Idę! - odkrzyknął i podszedł.

Japonia zrobił głupią minę, gdy zobaczył nas razem.
—A wy co tutaj razem robicie? - spytał.

Spojrzałem na Niemca, szukając jakiejś pomocy w odpowiedzi.
—Węgry umówił nas na randkę - odparł.
Zamknąłem ze zrezygnowaniem oczy. Po chwili je otworzyłem i ubrałem buty. Niemiec zrobił to samo i bez słowa wyszliśmy z Japonią z domu. Zakluczyłem jeszcze drzwi, a oni na mnie poczekali.

—Hej, tak właściwie to z jakiej okazji ten obiad? - spytałem się Japonii, schodząc po schodach.
—No cóż, tak właściwie to żadnej, ale chciałem się zapytać o shipy jak już przyjdą, tak w ogóle to zakochałeś się w kimś, Polska? - rozgadał się Japończyk.
—Ymm, nie - odpowiedziałem szczerze.

Szepnął coś do Niemca na ucho, a potem razem się roześmiali.
—Mogę wiedzieć z czego się śmiejecie? - spytałem się z nieskrywaną ciekawością.
—Z ciebie - odpowiedzieli razem, co spowodowało jeszcze większy śmiech.
—A co takiego zrobiłem?

Dotarliśmy już do drzwi wyjściowych z bloku, a ja przystanąłem przy nich i wyzywająco spojrzałem Japonii w oczy.
—Każdy widzi, w kim się kochasz i tyle - odpowiedział.
—Co?! Niby w kim? - moje zdziwienie chyba osiągnęło już szczytu.
—Noo... W Słowacji, nie? Albo on w tobie? Widać, że on baaardzo cię lubi.
—Ty... Ty jesteś nienormalny! - krzyknąłem zawstydzony. - Rozumiesz, co to przyjaźń?!
—Rozumiem, dlatego was shipuję!
—To nie jest okej! Nic do niego nie czuję!
—To się nie przyjaźnicie? - spytał zdziwiony.
—Przyjaźnimy, ale nic poza tym.

Reszta drogi do jego domu odbyła się w milczeniu.

*cześć - po japońsku.
---
Wie ktoś, jaki kraj bardzo lubi Polskę? No bo, wychodzi na to, że Słowacja, a Czesi niby nie. (Przy okazji, jak byłam na wycieczkach w Czechach (chyba tak się to pisze) to byli tacy wredni!) Rosja nie bardzo, Niemcy nie bardzo... Austria też nie! Litwa to już w ogóle nas nienawidzi, a ja się zastanawiam, czemu nikt nie lubi Polaczków cebulaczków? :c

Loving Polen | Germany x Poland [Countryhumans]Where stories live. Discover now