#08

2.1K 120 69
                                    

Polska
Po całym melanżu na następny dzień obudziłem się na ławce w parku z ostrym kacem. Tak właściwie, to nie miałem pojęcia co tam robiłem.

Po tym wszystkim wszystko trwało po staremu, ale niestety. Szkoła się zaczęła.

Kiedy wstałem, było już dawno grubo po siódmej. No to nieźle. Pobiegłem do mojej szafy i szybko wyciągnąłem jakiś dres z Adidasa.

Ubrałem się, zawiązałem buty i trzymając w ręce plecak, wybiegłem do liceum.

I tak biegłem, biegłem, biegłem, a droga końca nie miała. Przez chwilę zacząłem się zastanawiać, czy w ogóle znam drogę do szkoły.

Ale zauważyłem biegnącego w moim kierunku Niemca, no i szybko mi się przypomniało, gdzie w razie czego uciekać.

—Co? - moje przywitania są do niego coraz milsze, powinno go to ucieszyć.
—Gdzie mamy lekcje? - on też nie wie?
—Nie wiem? - spojrzałem na niego podejrzliwie. - A ty nie wiesz?

Spojrzał w bok, zawstydzony.
—Zgubiłem gdzieś plan - odpowiedział.

------

Pierwsza lekcja nie była taka zła. Prowadził ją Europa, gadał coś tam o kulturach, językach i tak dalej.

Najbardziej udzielał się, oczywiście, Niemiec z Francuzem.

—Wiedziałem, ale zapomniałem - mruczał pod nosem USA, na każde pytanie.
—Wiedziałem! - mruczał pod nosem Rosja, na każdą odpowiedź.

Całkiem nieźle się zgrali. Uśmiechnąłem się pod nosem. Szkoda, że nie mam na lekcji z kim porozmawiać.

Niestety, mój współlokator chodzi do innej klasy. A moja para w ławce, nie oszukujmy się, mnie szczerze nienawidzi.

Szturchnął mnie.
—Kurna, co chcesz? - spojrzałem na niego zrezygnowany.
—Długopis - odpowiedział cicho.

Podałem mu. Uśmiechnął się i szepnął coś po swojemu. Typ mnie wkurza.

—Dobra, to powtórzcie sobie języki i kultury waszych kolegów z ławek, a jutro was dopytam! - powiedział nauczyciel, wychodząc z klasy.

Rozległ się dzwonek. Ale na szczęście mamy teraz lekcje w tej samej klasie, więc możemy w niej zostać.

—Polska, a jak się mówi w twoim języku koldūnai?

Odwróciłem się w stronę Litwina.
—Masz na myśli pierogi?  - uśmiechnąłem się wywyższająco.
—Tak, to mam na myśli cebulo - warknął.

Wyszedłem z klasy.

Niemcy
Jak zwykle, między krajami nigdy nie było całkowitego spokoju. Zauważyłem zdenerwowanego Polskę wychodzącego z klasy.

Rosja podszedł do mnie, wyjmując z kieszeni spodni butelkę z podejrzanym białym napojem.
—Znasz jakieś miejsceee doo- wskazał na butelkę.
—W szkole ci się chlać zachciało?

Zaśmialiśmy się.
—Idź za szkołę i tyle - powiedziałem, po czym razem z nim wyszedłem z klasy.

Postanowiłem poszukać Polskę i obgadać z nim grupowy projekt, który nam zadano.
Ale jako że Europa nie powiedział tego ani na początku lekcji ani na jej końcu, on na pewno nie będzie czegokolwiek wiedzieć.

Znalazłem go na ławce na korytarzu, który, jak zwykle był dosyć pusty. Czasami zastanawiało mnie, dlaczego po prostu by nie włożyć wszystkich kraji do jednej klasy, ale pewnie byłby wtedy zbyt duży tłum.

Usiadłem koło Polski. Spojrzał na mnie, po czym spytał nie ściągając ze mnie wzroku :
—Czego chcesz?
—Z kim będziesz robić projekt? - spytałem, próbując jakoś normalnie porozmawiać.
—Jaki? Ach, ten... Z nikim - odparł.
—Nie możesz robić go z nikim - powiedziałem.

—Super - przewrócił oczami. - A ty z kim robisz?
—Miałem zamiar z tobą, ale ty chyba nie masz zamiaru w ogóle go robić, racja?

Namyślił się chwilę, po czym wzruszył ramionami.

Mruknął coś pod nosem.
—Co powiedziałeś? - spytałem.
—Mogę z tobą robić ten projekt - powiedział cicho.

Uśmiechnąłem się.
—Okej, w takim razie powinniśmy zacząć od zapoznania się z kulturami i zwyczajami, albo jeśli wolisz, od gustów co do jedzenia - powiedziałem.
—Jedzenie! - krzyknął, na co Norwegia dziwnie się na niego spojrzał. - No więc, możnaby powiedzieć, że tradycyjnym polskim daniem są pierogi i barszcz - zaczął, wyraźnie poważniejąc. - Twoim pewnie kiełbasy, co?

Zaczynało się na dłuuugą przerwę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Zaczynało się na dłuuugą przerwę.

---
No worries, Norweg będzie się częściej pojawiał 7w7.

Loving Polen | Germany x Poland [Countryhumans]Where stories live. Discover now