Gray
Wybiegłam z serwisu Doktorka nie płacąc ponieważ wiedziałam że Liam zrobił przelew na jego kontoto. Jadąc samochodem spojrzałam na Sonię siedzącą na fotelu pasażera. Może Liam nie jest taki zły?
Następnego dnia...
Liam
Strasznie chcę mieć wyjazd z sobą bo boje się o telefon Gray.
Nie o telefon ale o to że jak coś mu się stanie to Gray mi nie wybaczy.
Nawet jeśli to nie będzie moja wina...Jest siedemnasta a Gray nie ma w domu.? Wybrałem numer do kobiety. Pierwszy sygnał...drugi...trzeci...
-Halo? Liam? Wporządku? Coś się stało?
-Grey gdzie ty do cholery jesteś?! Miałaś być już dawno!-wkurzyła mnie. Nienażarty.
-Jestem u Jessiki. A co?
-Nic. Pa.
-Elo.
_____________________________________________________________________
Jutro będzie dłuższy i ciekawszy. Tylko 185 słów...
Pozdrawiam Juuleczek
