2 Września godzina 8:04
Michał : Uff zdążyłem nie było jeszcze Pani
Justyna : Nie ale ty zdyszany jesteś masakra
Michał : Byłem po serek na śniadanie w sklepie
Justyna : Chcesz się napić coś
Michał : A masz ?
Justyna : Nie ale mogę pójść
Marta : Może ja pójdę
Justyna : Marta nie podlizuj się
Michał : Daj jej niech idzie do sklepiku kup tymbarka jabłko mięta a jak nie będzie to wodę
Marta : Dobra
Michał : Zaufaj jej bardziej ona nic złego nam nie zrobi
Justyna : Okej
Nauczyciel : Witam czy to cała klasa I ZBC ?
Michał : Tak tylko jeszcze jedna koleżanka poszła do sklepiku po sok
Nauczyciel : To wiem bo rozminąłem się z nią na schodach
Justyna : Tak to byli by wszyscy
Nauczyciel : Okej to wchodzimy do sali
Marta : Jestem
Nauczyciel : W samą porę . Witam serdecznie całą klasę macie tu karki i napiszcie wasze imiona żeby było łatwiej zapamiętać ja nazywam się Arkadiusz Jakubowski i będę was uczył Edukacji dla Bezpieczeństwa
5 godzin później
Michał : I jak wrażenia po pierwszym dniu ?
Justyna : Nie jest źle
Marta : Jest okej
Michał : To się ciesze
*Justyna*
Dni mijały za dniem tygodnie za tygodniem miesiąc za miesiącem . Mój tata wyszedł ze szpitala , Michałowi mogłam zaufać marzyłam o tym żeby powiedział mi że chce być ze mną . I stało się . Pamiętam była niedziela 17 listopada 2015 przyjechałam do internatu myślałam ze Michała nie będzie bo pisał że nie ma go kto przywieźć a autobus mu uciekł
<pukanie do drzwi>
Michał : Dzień Dobry
Justyna : A ty tu co robisz ?
Michał : Jeśli chcesz to sobie pójdę
Justyna : Zostań proszę , wiesz ze chce żebyś został
Michał : Chce ci coś powiedzieć
Justyna : Okej
Michał : Znamy się już długo i chciałem ci coś powiedzieć jeśli mnie odrzucisz , to nic nie zmieni między nami . Kocham Cię, chce być z tobą podobasz mi się od samego początku szkoły proszę to dla ciebie <wręcza jej worek z prezentem>
Położyłam worek z prezentem na łóżku
Justyna : Spełniłeś moje marzenia , marzyłam o tym żeby mieć takiego fajnego chłopaka jak ty / Jesteś najlepszy
Przytuliłam chłopaka pocałowałam go i chciałam żeby ta chwila była wiecznością byłam najszczęśliwszą dziewczyną na całym świecie i chciałam aby ta chwila się nigdy nie skończyła
YOU ARE READING
Rozkmina Miłości
RomanceOna- Justyna 16-latka średniego wzrostu krępej budowy ciała dziewczyna o kasztanowych lub jak kto woli jasno brązowych włosach. Skryta w sobie,cicha,wrażliwa nie przygotowana do życia a miała 3 lata mieszkać w internacie.Próbowała namówić rodziców ż...