18 listopad 2015 18:30
**Justyna**
**Byłam prze szczęśliwa traktował mnie jak księżniczkę. Chciałam się już nie budzić z tego pięknego snu . Moje ulubione czekoladki i perfumy od chłopaka którego znałam ledwo 2 i pół miesiąca ale byłem pewna że on jest tym jedynym i że moje życie będzie lepsze **
<DZWONI Telefon>
Justyna : Halo
Tata Justyny : Hej córeczko zapomniałem ci powiedzieć dobrze by było jak by ktoś przyjechał tam w sobotę albo piątek do nas i pomógł nam węgiel załadować do stodoły
Justyna : Hej tato oświadczam ci że od jakiś 30 minut mam chłopaka Michał powiedział że mnie kocha , oraz że jestem najpiękniejszą dziewczyną jaką spotkał . Chcesz na chwile go do telefonu może on się zgodzi nam pomóc
Tata Justyny : O proszę mówiłem że się odnajdziesz tylko trzeba było czasu. Nie dawaj mi go tylko spytaj czy przyjedzie w piątek do węgla i w sobotę do drzewa . Jak trzeba będzie to ja go przywiozę
Justyna : Mówi że przyjedzie tylko przyjedź po niego i odwieź bo nie ma jak przyjechać bo busy nie jeżdżą
Michał : Dobry wieczór Panie Zenku jak zdrówko ?
Tata Justyny : Cześć Michał przestań mi panować żaden pan po prostu Zenek
Michał : Dobrze , przyjadę wam pomóc ale musi Pan jakiś transport skombinować z Tyrawy do Długiego i z powrotem .
Tata Justyny : Wiem,damy radę nie ma strachu
Michał : No to jesteśmy umówieni
Tata Justyny : No ja myślę w piątek cie wezmę po szkole do nas od razu a potem po robocie wrócimy . Oczywiście bez dobrego obiadu Cię nie wypuścimy .
Michał : Okej nie ma problemu Do Zobaczenia
Tata Justyny : Do zobaczenia
Justyna : Pa tato
Tata Justyny : Pa Justysia
minute po rozłączeniu
Justyna : Dziękuje ci wiesz za co <przytuliła go mocno>
Michał : Oj wiem mała wie <całuje ją w czółko>
5 minut później
Marta : Hejka wam
Michał : Cześć
Justyna : Hejo
Marta : Michaś powiedz mi jak to jest że taki mądry chłopak i przystojny nie ma dziewczyny , jak coś jestem chętna
Justyna : Zostaw go <spojrzała wrogo na koleżankę>
Michał : Widzisz Marta tak się składa że od jakiejś godziny już mam dziewczynę i nie sądzę że będzie zadowolona jak będziesz do mnie takie teksty mówić
Marta : Aha czyli z tym brzydalem jesteś w związku
Michał : Przestań tak mówić na nią
Marta : No co taka prawda ona jest brzydka jak noc listopadowa
Justyna : Zamknij się
Marta : A jak nie to co uderzysz mnie czy pójdziesz na skargę do pani no śmiało uderz
Justyna zamachnęła się i uderzyła centralnie z liścia w policzek Martę
Marta : Idę do Pani
Justyna : No co sama chciałaś żebym cie uderzyła to masz <zaczęła się śmiać razem z Michałem>
Michał : Chodź do mnie do pokoju mam tam ciąg dalszy niespodzianek dla Ciebie
Justyna : Dobrze Chodzmy
YOU ARE READING
Rozkmina Miłości
RomanceOna- Justyna 16-latka średniego wzrostu krępej budowy ciała dziewczyna o kasztanowych lub jak kto woli jasno brązowych włosach. Skryta w sobie,cicha,wrażliwa nie przygotowana do życia a miała 3 lata mieszkać w internacie.Próbowała namówić rodziców ż...