9💙

1.7K 61 3
                                    

Jimin pv

Po tym jak zrobiłem dla nas coś do jedzenia poszedłem do salonu,ale o dziwo Tae tam nie było

-V gdzie jesteś?-brak odpowiedzi,uśmiechnąłem się do siebie pomyślałem że nie mógł się zdecydować więc poszłem do niego.

-Tae jesteś?-zapytałem

-kurwa jeżeli chcesz mnie przestraszyć to ci się nie uda-odpowiedziałem,chociaż gdyby teraz mi wyskoczył tak z nikąd to bym się zesrał ze strachu,ale nic takiego takiego się nie zdarzyło

Po moim towarzyszu nie było śladu.Przechadzałem się między regałami,bo może się schował ale oprócz V znalazłem karteczkę.Po tym jak to przeczytałem nogi mi się ugieły.Szybko wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem do Kooka

-Hallo-odezwał się głos po drugiej stronie słuchawki

-przyjeżdzajcie szybko-odpowiedziałem bliski płaczu

-co się stało?coś z Tae?-odpowiedział trochę nerwowy

-tak-odpowiedziałem i się rozłączyłem

Jungkook pv

Po telefonie Jimina zebrałem ekipe z którą pojechałem do mojej posiadłości.Wparowałem do domu i odrazu zobaczyłem Jimina płaczącego w salonie podszedłem do niego i zacząłem wypytywać go ale on zamiast mi odpowiedzieć dał mi jakąś kartkę.

Pochylonym drukiem było napisane

,,skoro nie chciałeś być ze mną z nim też nie będziesz.Nie znajdziesz go wywiozłem go tam gdzie go nie odnajdziesz,a i jeszcze jedno napewno starzy ludzie po 50 będą zaciekawieni ciałem twojego Tae

Twój ex Wooyoung❤❤''

-zajebie skurwysyna-powiedziałem wkurwiony.Wyciągnąłem telefon i chciałem zadzwonić do Tae ale przeszkodził mi Jimin

-jest wyłączony,próbowałem

Usiadłem na kanapie i schowałem twarz w dłoniach,poczółem jak ktoś łapienie za ramię był to mój brat

-znajdziemy go daję ci słowo-obiecał,a ja zadzwoniłem do zaufanych ludzi którym wszystko powiedziałem

-nie daruje gnojowi-powiedziałem i poszłem do swojego gabinetu

Take me with you taekookWhere stories live. Discover now