Take me with you taekook

22💙

Hej kochanie- powiedział Jeon do Tae który siedział w salonie i przewracał kartkami zapisując coś

Hej- odpowiedział uśmiechając się

Jungkook podszedł do V i pocałował w usta odchodząc i idąc w stronę kuchni gdzie był Jin i Namjoon.

-siema chłopaki

- hej- odpowiedzieli w tym samym czasie wychodząc z kuchni.

Nieprzejmując sie
tym Jeon nastawił wodę na herbatę i usiadł przy stole.

Hej Jungkook- powiedział Jungsoo wchodząc do kuchni i siadając naprzeciwko bruneta.

Hej- odpowiedział obojętnie

-Mógłbyś mi pomóc bo nie mg sobie sam poradzić a nie chce przeszkadzać szefowi- odparł z małym uśmiechem Jungsoo

-Okej czekaj dokończę herbatę i możemy iść do mojego biura- odparł kook

Jin prv

- I co my teraz mamy z tym zrobić- powiedziałem do RM który leżał koło mnie

- Musimy powiedzieć Vkookowi nie mogę przecież okłamywać brata- odparł nie wiedząc co robić

-Nie uwierzą nam musimy mieć dowody-

- mamy nagrania- powiedział sięgając po telefon

- to za mało-

-spokojnie kochanie dowody się znajdą a teraz chodź do tatusia bo jestem bardzo napalony- powiedział Namjoon całując Jina po szyi

V prv

- ile razy mam powtarzać dostanie pan swoje zamówienie- krzyczał Tae do słuchawki telefonu strasznie zdenerwowany

-ahhh no dobrz, okej postaram się jak najszybciej do widzenia- i się rozłączył.

30 min później

-widzieliście gdzieś Jungkooka- spytał jimin

- nie ale pewnie siedzi w biurze zaraz tam pójdę mam coś przekazać?- spytał Tae

- tak dzwonili z cukierni mają zrobiony wasz zajebisty tort weselny i czekają aż ktoś go odbierze więc jak najszybciej róbcie ten ślub- zaśmiał się chim

-hahha okej z Jungkookiem ustaliliśmy datę będzie to za tydzień w środę

-wooo nie za szybko- powiedział Yoongi wchodząc do salonu

- nie my z Kookiem się bardzo kochamy dlatego tak szybko a teraz lecę do niego, do zobaczenia- powiedział uchachany idąc w kierunku azylu Jungkooka

- Hej ko- tku a co tu się odpierdala...