Zapraszamy do wakacyjnego wydania POGODNIE!
W końcu, po miesiącach pracy i wysiłków, uczniowie dobili do brzegu zwanego możliwością relaksu i odpoczynku. Wielki szyld głoszący ❝wakacje❞ nareszcie ukazał się naszym oczom, przynosząc ze sobą nieboty...
Oups ! Cette image n'est pas conforme à nos directives de contenu. Afin de continuer la publication, veuillez la retirer ou télécharger une autre image.
Na początku tego artykułu pozwolę sobie wysnuć pewne stwierdzenie – ze świecą można szukać człowieka w wieku szkolnym, który nie znosiłby wakacji. Czas wolny od placówki edukacyjnej można przecież wykorzystać na tak różne sposoby: czytanie książek, podróże, spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi, oglądanie filmów... No i tu mamy motyw przewodni tego numeru.
Filmów opowiadających o wakacjach jest wiele oraz często pojawia się w nich element dotyczący wyjazdów czy wycieczek. Nierzadko połączone są one też z motywem podróży rozumianym metaforycznie, który pewnie poloniści uparcie wbijali Wam do głowy w szkole: poszukiwanie sensu życia, samego siebie, chęć dowiedzenia się czegoś o świecie bądź ludziach. Czasami bohaterowie docierają do konkretnego miejsca – celowo, tudzież przez przypadek – i to zmienia całkowicie ich życie. Czasem nawet odnajdują swoją krainę mlekiem i miodem płynącą, a część filmów, które wam przedstawię, będzie właśnie takie historie opowiadać.
1. „Moja wielka grecka wycieczka" - Donald Petrie, 2009r.
Georgia jest wykładowcą klasycznej greki na uniwersytecie w Atenach, do czasu, aż zostaje zwolniona. Decyduje się wtedy na podjęcie pracy jako przewodnik wycieczek, co zdecydowanie rozmija się z jej oczekiwaniami – w końcu wiecznie narzekający turyści wraz z otwartymi, nasłonecznionymi przestrzeniami to zupełne przeciwieństwo zacienionych sal oraz grzecznych studentów. I jak tu wytrzymać bez klimatyzacji w jednym autokarze z gburowatym kierowcą?
Film jest typową wakacyjną komedią bez wyjątkowo poważnych wątków czy problemów. Ładnie prezentuje jednak przemianę wewnętrzną bohaterki pod wpływem ludzi, których spotyka na swojej drodze podczas tytułowej wycieczki. Jeśli nie lubicie komedii z wątkiem romantycznym, lepiej darujcie sobie oglądanie, ale jeśli wręcz przeciwnie – droga wolna! Mam nadzieję, że się Wam spodoba.
Oups ! Cette image n'est pas conforme à nos directives de contenu. Afin de continuer la publication, veuillez la retirer ou télécharger une autre image.
2. „Wakacje Mikołajka" - Laurent Tirard, 2014r.
Kto z nas nie słyszał choć raz o książkach czy filmach o Mikołajku? Cóż, pewnie niewielu – cieszą się już olbrzymią sławą, nie muszę więc chyba tłumaczyć, że olbrzymimi atutami dotyczących historii Mikołajka są skrzący humor i urokliwe przedstawienie dzieci oraz ich relacji z rodzicami. To samo pojawia się w tej konkretnej produkcji, doprawione jednak odrobiną słońca, szczyptą piasku oraz tatusiem, który już nie wyrabia.
