Perfumy i dreszcze

25.6K 855 206
                                    




Myślałam o nim przez całą noc.

Jedynymi mężczyznami jakich znałam byli moi bracia, tata, ksiądz, kuzyni i członkowie gangu. I żaden z nich nigdy nie odważył się zbliżyć do mnie i nikt nie mógł się o mnie starać dopóki nie skończę osiemnastu lat. Nadal mam jeszcze rok do tego czasu!

Mój ojciec i bracia nie będą zadowoleni, gdy dowiedzą się o propozycji pana Romano. Chociaż dla mnie brzmiało to bardziej na rozkaz niż propozycję.

Oh! I wspominał też coś o długu! Nie miałam bladego pojęcia, że nasz gang miał kłopoty finansowe, w sumie to i tak skąd miałabym o tym wiedzieć. Naburmuszyłam się, gdy pomyślałam o tym, jak Charlotte wszystko przede mną ukrywa, chociaż to chyba było dla mojego dobra.

Przez kilka lat cierpiałam na mocne stadium depresji, ale odkąd rzadko wychodzę poza dom, ucichła ona. W przeszłości bardzo mocno przejmowałam się losami mojej rodziny. A teraz nie miałam czym się przejmować, przecież nikt mi nic nie mówił o tym, co się dzieje. Kiedyś miewałam ataki paniki, ale wtedy moi bracia zajmowali się mną i opiekowali. Oni sądzą, że jestem krucha jak porcelana, co częściowo jest prawdą, ale w ciągu ostatnich lat przybrałam na sile.

Dopóki nie skończyłam szesnastu lat, byłam lekko niedożywiona. Udawałam, że jadłam, gdy byłam zbyt zdenerwowana, aby to robić. Wtedy wszystkim się martwiłam: losem rodziny, naszego domu, Charlotte, pająkami, moim kotkiem i wszystkim innym. Odkąd moja mama zmarła sześć lat temu, nie byłam taka sama, nawet w szkole.

Mój ojciec wypisał mnie z niej i zaczął zajmować się mną dokładnie, pilnował, abym jadła i zatrudnił najlepszych nauczycieli, aby uczyli mnie w domu.

W chwili, gdy zauważył, że mocno straciłam na wadze, od razu zadzwonił po lekarza. Stwierdzono u mnie nadmierną depresję, ale lekarz powiedział, że było to spowodowane opłakiwaniem śmierci mojej mamy. Gdyby nazwano to chorobą psychiczną i ktokolwiek by się o tym dowiedział, wybuchłby ogromny skandal!

Mój ojciec dokładnie patrzył, co jem i zwracał na mnie większą uwagę.

To w ogóle cud, że nie widział, gdy wymykałam się z domu!

Zaczęłam coraz więcej czasu spędzać na czytaniu książek i zaczęłam nawet piec. Niamh uczyła mnie piec swoje wspaniałe ciasta i całkiem dobrze mi one wychodziły.

Nadal byłam szczupła, ale nie wyglądałam już jak szkielet, gdyż miałam teraz lekkie krągłości i biust.

Charlotte kiedyś lubiła nabijać się z mojej niskiej sylwetki, ale teraz mówi, że zazdrości mi, bo jest dość wysoka. Mówi, że wolałaby mieć 152cm jak ja niż 172cm. Ale dla mnie i tak jest piękna.





Następnego poranka obudziłam się, czując promienie słońca na twarzy. Jeszcze bardziej się wybudziłam, gdy przypomniałam sobie o dzisiejszym spotkaniu z panem Romano.

Znowu będzie próbował mnie pocałować? Znów złapie mnie za dłoń?

Próbowałam wyrzucić z głowy te grzeszne myśli o jego silnych ramionach, które mnie obejmowały, ale było to niemożliwe. Byłam zauroczona jego szarymi oczami i szerokimi barkami.


Dokładnie wybrałam mój dzisiejszy strój, po czym czekałam na Charlotte, aby przyszła mi pomóc się przygotować. Wybrałam sukienkę w odcieniu bladego różu, która częściowo odsłaniała moją szyję, barki i ramiona, a do tego wybrałam białe buty na obcasie i wisiorek mojej mamy.

Gdy Charlotte przyszła do mojego pokoju, rozczesała moje włosy i spięła je po obu stronach mojej głowy. Uszczypnęła moje policzki, aby lekko się zarumieniły, po czym spryskała mnie perfumami, po czym sprowadziła mnie na dół, abym przywitała się z naszym gościem specjalnym.

_______________________________________

Mam nadzieję, że rozdział wam się podobał.

Czekam na wasze gwiazdki i komentarze.

Damie Love

Mafioso - Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz