쉰 여섯

337 21 4
                                    

- No nieee.. - Chen rzucił kartkami, które właśnie miał w dłoni. Przegrał już drugi raz z rzędu. A grali w końcu w 4 osoby. To trzeba mieć pecha.

- Haha, znów wygrałem! - Baek zasmial się radośnie na chwilę kompletnie zapominając o tym podejrzanym facecie ze snapa. Po prostu dobrze bawił się ze swoimi przyjaciółmi.

- Dzwonek? Spodziewasz się jeszcze kogoś, Baekkie?

- Czy się spodziewam...? Nie.. - chłopak aż sam zaczął się zastanawiać czy nie zaprosił kogoś przez przypadek. A w tym czasie Xiumin poszedł otworzyć drzwi.

- Chwila.. Ty jesteś..!

- Mam pewną sprawę do Baekhyuna. - Oh uśmiechnął się katem oka w salonie już dostrzegając to po co przyjechał.

•ᴡʜʏ ɴᴏᴛ? • <ˢᴱᴮᴬᴱᴷ> SnapchatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz