8. Sukienka i lustro

40 3 4
                                    

"Drogi pamiętniczku

Dzisiaj cały dzień spędziłam w łóżku. Próbowałam zasnąć żeby znów przyśnił mi się ten przystojniak, ale mi się nie udało. Mam nadzieję, że Marek chociaż kupi mi tę czerwoną sukienkę"

-Hej Basia

-Hej Marek kochanie

-Wiesz już nie musisz do mnie tak mówić. Ale mogłabyś mnie polubić bo mam dla ciebie prezent

Uśmiechnęłam się do niego

-Sukienka o której marzyłaś

Podał mi torbę z której wyciągnęłam cudowną sukienkę

-Jest idealna! Właśnie o takiej marzyłam!

Rzuciłam mu się na szyję z radości

-Jesteś naprawdę fajnym gangsterem. Cieszę się że trafiłam akurat do waszej mafii

Marek chyba się zawstydził

*pov Marek*

Zawstydziłem się

-Dzięki. Staram się być jak najlepszy w moim fachu. Może teraz przymierzysz tę sukienkę?

Basia ochoczo się zgodziła i poszła do łazienki się przebrać.

Usiadłem na łóżku i zobaczyłem że coś wystaje z pod poduszki. Wyjąłem to

-Czyżby Basia też pisała pamiętnik?

Pomyślałem i szybko schowałem notes słysząc że Basia już idzie

-I jak wyglądam?

-Ładnie. Jak chcesz to ci pokażę gdzie są lustra

-O tak byłoby super

Zaprowadziłem ją do mojego tajnego lustrzanego pokoju. Zazwyczaj nikogo tu nie wpuszczam ale już nie mogę patrzeć na jej nieudolny makijaż.

-Daję ci zapasowy kluczyk i możesz tu przychodzić codziennie się malować

-Okej, ale widzę, że i bez lustra nieźle mi to wychodzi

Nie chciałem być niemiły więc powiedziałem że muszę już iść i poszedłem

Muj hłopak gangster | G.F. Darwin /Pani BasiaWhere stories live. Discover now