35. More and more tasks

786 57 3
                                    

Perspektywa Alice

Byłam już w redakcji, była tam koperta. Otworzyłam ją były w niej zdjęcia i kartka.

Dlaczego zdjęcia?

Dowiedz się co oznaczają te zdjęcia,

Dlaczego je dostałaś i

Co mają Ci powiedzieć.

Wszystko widzę i słyszę.

Powodzenia.

Pierwsze zdjęcie to zdjęcie Betty i Bethany w ich 7 urodziny. Drugie przedstawiało zakończenie roku dziewczynek w ostatniej klasie szkoły podstawowej. Trzecie przedstawiało święta Bożego Narodzenia jak obie miały 15 lat. Dlaczego dostałam te zdjęcia? Może dlatego, że to wszystko jakieś uroczystości? Nie. W tym momencie dopiero uświadomiłam sobie dlaczego dostałam te zdjęcia. Z oczu zaczęły płynąć mi łzy.

-Alice dlaczego płaczesz?- zapytał głos.- Dowiedziałaś się?- zaśmiał się. Pokiwałam głową na zgodę, że wiem co oznaczają te zdjęcia.- Powiedz to na głos.

- Na wszystkich tych uroczystościach... Mnie nie było... Pracowałam. Z początku myślałam, że to najważniejsze, ale dopiero ostatnio dowiedziałam się, że straciłam tyle lat z moimi córeczkami, że nie wiem prawie nic o ich życiu. Jestem okropną matką- rozpłakałam się do reszty.

- Brawo! Następne zadanie znajdziesz w szafce, gdzie masz zdjęcie swojego byłego męża- wstałam i podeszłam tam gdzie kazano.- Następne zadanie będzie należeć do Charles'a- wyciągnęłam kopertę i wyszłam z redakcji. Wsiadłam do auta i rozpłakałam się... Po tym jak już planowałam swoje emocje to pojechałam do domu. Weszłam do środka, upadłam na ziemię i zaczęłam płakać. Wszyscy podeszli do mnie z przestraszonymi minami.

- Co się dzieje? To coś o B-Betty?- zapytał Jughead ze łzami w oczach.

- Nie...- powiedziałam przez łzy.

- To co się stało?- zapytał FP.

- Jestem okropną matką!- powiedziałam płacząc coraz mocniej.

- Nie prawda! Jesteś wspaniałą mamą. Najlepszą na świecie- powiedziała Beth.

- Nigdy nie byłam przy was, przy tobie i Betty, nawet w święta. Nawet nie wiem czym się interesujecie!- moja córka uklękła na przeciw mnie.

- To nie jest ważne czy kiedyś z nami byłaś czy nie. Ważne jest to, że jesteś teraz, wspierasz nas i nam pomagasz. Możemy nadrobić te wszystkie lata, ale najpierw musimy znaleźć Betty- powiedziała do mnie. Nagle się przytuliłyśmy.

- Dziękuje- wyszeptałam. Po przytulasie dałam kolejną kopertę wskazanej mi wcześniej osobie.

Perspektywa Charles'a

Otworzyłem kopertę i zacząłem czytać.

Zadanie 5

Wiem, że siostry nie znasz za dobrze,

Ale zadanie wykonane być musi.

Co to za zadanie?

Zadanie to do łatwiejszych należ,

Do pomocy możesz wybrać jedną osobę.

Warunek jest jeden nie może być to ani Bethany ani Jughead.

Resztę zadania znajdziesz w redakcji Blue and Gold.

Miłej gry.

Powodzenia.

- No to kogo mam wybrać?- zapytałem. Nie wiedziałem kto może być najlepszy do tego zadania, gdyż w sumie nawet nie znałem reszty zadania. Na początku się ucieszyłem, że mogę wybrać kogoś i pomyślałem o Jug'u, wiem, że dobrze zna Betty i przy okazji mógłbym poznać mojego brata, ale niestety nie mogę go wybrać.

- Może wybierz Veronicę- powiedział Archie.

- Archie ma rację. Veronica zna się z Betty od sześciu lat- potwierdził Jughead.

- W takim razie, Veronico czy pomożesz mi z tym zadaniem?- zapytałem wyciągając rękę w stronę ciemnowłosej.

- Uratujmy Betty- uśmiechnęła się i podała mi rękę. Wyszliśmy z dom i wsiedliśmy do mojego auta. Kiedy byliśmy już przed budynkiem. Veronica podeszła do drzwi szkoły i nacisnęła klamkę. Drzwi były zamknięte.

- Musimy wejść od innej strony- powiedziała dziewczyna.

- Czy w redakcji jest jakieś okno?- zapytałem.

- Tak? A czemu pytasz? Betty albo Jug nigdy nie zostawiają otwartego okna- oznajmiła.

- To nie problem- powiedziałem otwierając bagażnik i wyciągnąłem kij baseballowy.

- Po co ci to w bagażniku?- zdziwiła się Veronica.

- Na wszelki wypadek. A teraz prowadź do okna- po kilku chwilach byliśmy przed oknem, jednak okno było otwarte. Powoli weszliśmy do środka na biurku leżała koperta. Wziąłem ją i ją otworzyłem.

Zadanie to najłatwiejsze jest,

Bo tylko odpowiedzieć musicie.

Odpowiadać będziecie na pytania,

Wszystkie są o Betty.

Wszystko widzę i słyszę.

Powodzenia.

- Pierwsze pytanie...

Ważne⚠️
|
⬇️
_____________
Znowu bardzo krótki rozdział i bardzo za to przepraszam, ale jest u mnie sprawa rodzinna i poprostu nie wyrabiam z czasem, dlatego więc rozdziały nie pojawiają się zbyt często. Nie pojawiają się także dla tego, że nie mam weny, ale powoli mi wraca i mam nadzieję, że rozdziały zaczną się pojawiać częściej. Bardzo przepraszam za taką przerwę, ale jak już mówiłam u mnie jest sprawa, która zabiera mi dużo czasu i pewnie też przez to nie mam ochoty ani weny do pisania, ale spróbuję wrócić na systematyczny tryb publikowania rozdziałów. Mam nadzieję, że zrozumiecie.

Find Me... | BugheadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz