18

234 11 2
                                    

pojebało cię, cioto. - usłyszałem głos przyjaciela z telefonu.

Wdech, wydech.

Wrzos, chcę zapomnieć - poinformowałem przyjaciela, a ten oburzył się.

DAWID, masz tu karierę, fanki, dziewczynę, przyjaciół! Tam masz tylko Rosalie Salie czy jak jej tam. - krzyczał, a ja odsunąłem lekko telefon od ucha.

Nie mów o niej jak o szmacie. - powiedziałem spokojnie, opierając się o ściane przy oknie.

Dawid, sam chciałeś. Powiem dziś hope wszystko. - odpowiedział wyraźnie wkurwiony.

Nie zrobisz tego. - szepnąłem, wyciągając papierosa.

Miałeś nie jarać. - usłyszałem od przyjaciela.

Pewnie usłyszał, jak odpalam zapalniczkę.

Wkurwiłeś mnie. - powiedziałem mu.


I'm your crime ~ DKWhere stories live. Discover now