16. Druga szansa

1.1K 74 32
                                    

*Mavis*

Siedziałam na uboczu i przeglądałam telefon. Robiłam to w osamotnieniu, bo Alya powiedziała reszcie naszych koleżanek, co się wydarzyło i teraz jedynymi dziewczynami, które nie żywią do mnie urazy, są Chloe i Sabrina. Nie mam Alyi tego za złe, w końcu stanęła w obronie swojej najlepszej przyjaciółki. Może gdyby wiedziała, to co wiem ja, w jakimś tam stopniu zrozumiałaby, dlaczego postąpiłam tak, a nie inaczej? Wiem, że skrzywdziłam Marinette swoimi kłamstwami, zupełnie jak... tak... Lila. Nie chcę po raz kolejny mówić, że nie miałam innego wyjścia, bo pewnie jakieś miałam. Tak, czy inaczej mam świadomość, że to zaledwie początek krzywd, jakie wyrządzę Marinette. Teraz, kiedy wiem już, że to ona jest Biedronką, powinno mi być łatwiej odebrać jej miraculum, którego potrzebuję. No właśnie, powinno. Moje rozmyślenia przerwał esemes od asystentki ojca: 

Nathalie: Twój ojciec opętał dziewczynę z waszej szkoły. Nazwał ją Anielica Miłości. Zmień się w Butterflix i pomóż jej w zdobyciu miraculów. Gdybyście nie dawały rady, wyślę do was Sentimonster. 

Ja: Okej. 

No nic, trzeba brać się do pracy. Wstałam i pobiegłam do łazienki, jednak nim tam dotarłam, natknęłam się na ofiarę akumy mojego ojca, która była swego rodzaju żeńską wersją Mrocznego Amora. Myślałam, że oczy wyjdą mi na wierzch, kiedy w złoczyńcy rozpoznałam... 

- Marinette? - szepnęłam, jednak łotrzyca zajęta była niszczeniem szkolnych miłości i przyjaźni, więc nie zwróciła na mnie uwagi, mimo że to przeze mnie dopadła ją akuma. Ale chwila, skoro Marinette jest Biedronką... MAMY NIEPOWTARZALNĄ OKAZJĘ ODEBRAĆ JEJ MIRACULUM! Dyskretnie czmychnęłam do łazienki, gdzie wypowiedziałam hasło do przemiany i tym sposobem stałam się Butterflix. 

- Tato... - połączyłam się z Władcą Ciem, jak to robią złoczyńcy, czyli przez kontur motylej maski. 

- Kiedy pojawią się Biedronka i Czarny Kot, Anielica Miłości się nimi zajmie, a ty w tym czasie pójdziesz po Lilę, by również wam pomogła. 

- Wątpię w to, że Biedronka się pojawi. 

- A skąd to przypuszczenie? 

- Wyjaśnię ci później. Daj mi porozmawiać na wyłączność z Anielicą Miłości. - tata nic nie odpowiedział, ale udzielił mi możliwości porozmawiania w cztery oczy z opętaną Marinette. 

- Anielico Miłości, tutaj Butterflix. Wiem, że to ty jesteś Biedronką. Zatem żądam, abyś oddała mi swoje miraculum w tej chwili! 

- Nie mogę, Butterflix. Moja kwami zabrała je, kiedy dopadła mnie akuma. - westchnęłam zirytowana. 

- Więc zaprowadź mnie do Strażnika Miraculów! 

- Nie mam pojęcia, gdzie się ukrywa. Zwykle kieruje mnie do niego Szczęśliwy Traf, lub moja kwami. - to nie ma sensu. Tak się zabezpieczyli, że nawet jak mamy pod kontrolą najważniejszego superbohatera, i tak nie ma z niego większego pożytku. 

- Jest twoja. - zwróciłam się do taty, tym samym przerywając połączenie z opętaną Marinette. Może chociaż miraculum Czarnego Kota uda nam się dziś zdobyć. 

*Adrien*

Martwiłem się bardzo, gdyż Władca Ciem wysłał akumę do Marinette. To moja przyjaciółka i muszę jej pomóc. Zanim jednak przemieniłem się w Czarnego Kota, przyleciała do mnie Tikki: 

- Adrien, jak dobrze, że cię znalazłam. - kwami wyglądała na zmęczoną, a w swoich łapkach trzymała dobrze znane mi kolczyki. 

- Tikki, co się stało? Gdzie jest Biedronka?! - spytałem przejęty. 

Miraculum : Córeczka TatusiaWhere stories live. Discover now