Shot powstał przy słuchaniu piosenki pt.: "Don't call me angel" z soundtracka do filmu "Charlie's Angels" i paru innych, bardzo fajnych, ukazujących siłę kobiecą. Jak ktoś chce, to pisać w komentarzu, mogę podać tytuły ;-)
Mam szczerą nadzieję że się spodoba :-)
F.NARRATOR: Po południu, po pracy, 3 policjantki spotkały się w klubie, aby się odstresować. Wcześniej oczywiście wpadły do domów i się odpowiednio przygotowały...
Już od jakiegoś czasu, jak gdyby nigdy nic siedziały sobie w boksie i sącząc wino rozmawiały o wszystkim i o niczym.
-Wiecie że mogłam sprawdzić swoje umiejętności dzisiaj na służbie..?!- zagadnęła je w pewnym momencie Zuza. Blondynka od jakiegoś czasu uczęszcza na zajęcia z kick boxingu i robi postępy w zatrważającym tempie.
-Serio?! Jak?!- zaciekawiły się obie, z szerokimi uśmiechami.
-Musieliśmy dzisiaj z Wojtkiem postawić na prowokację...- zaczęła opowiadać z szerokim uśmiechem na twarzy.PARĘ GODZIN WCZEŚNIEJ
MIEJSCE PROWOKACJI PATROLU 8
-Zuza, słyszysz mnie?!- spytał w słuchawce Wojtek.
-Jasno i wyraźnie sierżancie!- zażartowała z uśmiechem, powoli idąc do wejścia.
-Uważaj tam na siebie...- odpowiedział tylko, i Kowal znikła w "studiu fotograficznym. Miała na sobie granatowego crop-topa, do tego rozpiętą koszulę w biało-granatową kratę zawiązaną na pasie i jeansowe krótkie spodenki, oraz czarne koturny, a włosy rozpuszczone. Mimo takiego "zwykłego" stroju, wyglądała pięknie...
-Dzień dobry panowie... Chciałabym na szybko cyknąć parę fotek, potrzebuję do CV...- uśmiechnęła się uroczo do kamerzysty.
-A może najpierw zdradzisz nam swoje imię ślicznotko?!
-Alina...- uścisnęła obu ręce.
-Ja jestem Bartek, a to Tomek. Z wielką chęcią machniemy ci te fotki, tylko na co ci one?!- odezwał się kamerzysta.
-Mówiłam już. Potrzebuję do CV...- wyjaśniła, chwilę pogadali po czym zaczęła się sesja... Wszystko na pierwszy rzut oka wyglądało normalnie, ale potem...
Nagle do Zuzy podszedł "oświetleniowiec" i zaczął jej "poprawiać" strój, zapewniając że tak będzie wyglądała "o wiele lepiej!". Zuza pozwoliła mu na to, gdyż potrzebowali dowodów na nich, a tak podkładali się sami...
Niby wszystko do zdzierżenia, ale ni stąd, ni zowąd podszedł do niej "Bartek" przebrany i w ogóle, aby do zdjęć pasować. Niby nic, tylko położył rękę na tali, ale potem zjechał nią trochę niżej...
-Weź tą łapę po proszę...!- syknęła przez zęby Zuzka, na co gość jak gdyby nigdy nic ścisnął jej pośladek, na którym trzymał tą rękę. Tego było dla Kowal za dużo...
-Mam dość!- powiedziała głośno, tak aby Wojtek ją usłyszał i złapała gościa za rękę, wykręcając ją boleśnie, po czym wystarczyło parę uderzeń i już jęczał w bólu na ziemi. Niestety było jeszcze kilku następnych, którzy chcieli ją "uspokoić"... No cóż, nie skończyło się to dla nich zbyt dobrze gdyż Zuza miała za sobą trochę umiejętności, ogromną wyobraźnię i spore przygotowanie kondycyjne... Gdy do środka wszedł Wojtek z AT, dwóch już leżało na ziemi, a trzeci lada moment miał do nich dołączyć... Za to Zuza nie miała ani cienia zadyszki...TERAZ
-I tak się to mniej więcej skończyło...- zakończyła opowieść, zadowolona z siebie Kowal.
-No, no, Zuzka!... Powiem ci że chyba zacznę się ciebie bać!- zaśmiała się Natalia.
-Gratulacje- pochwaliła Joanna i dodała -A jak z tym gościem?!- spytała rozbawiona.
-A tak że w szpitalu musieli mu nastawić bark i opatrzeć nadgarstek...- odparła jej na to niewinnie Zuza -No a reszta ma DUUŻO siniaków...!- gdy to powiedziała, całą trójką zaczęły się śmiać, co trwało dość dłuższą chwilę...
-Widać że nie tylko ja miałam dzisiaj starcie z napastliwymi i napalonymi mężczyznami...- skomentowała Mróz, gdy już się uspokoiły.
-Serio!? Co tym razem?!- spytała przyjaciółkę Asia.
-Byłam na krótkim treningu thai boxingu i... Powiedźmy tyle, że mimo potu lejącego się strumieniami, facetów nadal pociąga laska w sportowym staniku i krótkich szortach...- powiedziała na odczepne, a w jej oczach paliły się wesołe ogniki.
-No dalej, opowiedz więcej!- nalegała Zuza- Ja opowiedziałam!
-Właśnie! Nie daj się prosić!- poparła ją Asia.
-No dobra!- skapitulowała Natalia i z znaczącym pół uśmiechem zaczęła opowiadać.

YOU ARE READING
Miniaturki PiP
Short StoryTu będę zamieszczać krótkie opowiadania o bohaterach z serialu "Policjantki i Policjanci"