65. Wierzę W Ciebie, Zawsze Wierzyłem.

181 61 25
                                    

Przypomnij sobie jak z uśmiechem witałaś każdy dzień. Teraz rzadko tak jest, prawda? Częściej pojawia się smutek niż uśmiech, a jak już ktoś zauważy, że się uśmiechasz to nie widzi, że to sztuczny uśmiech. Kiedyś płakałaś tylko na filmach, a teraz płaczesz czytając stare wiadomości. Kiedyś miałaś z przyjaciółmi setki tematów do rozmów, a teraz siebie unikacie. Kiedyś bałaś się depresji i cierpienia, a teraz to jest normalne dla ciebie. Wszystkie marzenia, które planowałaś jako dziecko umarły wraz z tobą, prawda? To nie była szybka i bezbolesna śmierć, wiem to. Czułaś wszystko dwa razy mocniej, na początku to bolało, z czasem przestałaś to czuć. Pierwsze kłótnie z rodzicami, papierosy, alkohol, narkotyki, towarzystwo przed którym ostrzegała cię mama, w tym świecie wszystko wydaje się proste. Mówią żyj szybko, umieraj młodo, rozumiesz te słowa tak dobrze jak ja, jakby bratnia dusza. Konsekwencje jakichkolwiek wyborów nie mają znaczenia, brak człowieczeństwa i obojętność ci tylko pomaga. Z czasem zauważasz w jakim miejscu się znajdujesz, ale cofnięcie tego wszystkiego graniczy z cudem. Ta walka jest przerażająca, ale możesz ją wygrać, zawsze jest szansa. Wiem z własnego doświadczenia, że gdy zaczniesz walczyć to poniesiesz wiele porażek, przegrasz setki lub tysiące bitew, ale jeśli ci zależy to na pewno wygrasz wojne. Wierzę w ciebie, zawsze wierzyłem.

PamiętnikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz