2.

1.4K 67 52
                                    

Czemu ty się, zła godzino,
z  niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.

*** Dwa lata późnej. ***

Majestatyczna sowa szybowała wysoko po nieboskłonie nad budynkami, sunąc w przestworzach niczym strzała. Ten ptak był znany ze swojej szybkości i precyzyjności - zawsze docierał we właściwe miejsce w porażającym czasie. Jednak był również bardzo rzadki i trudny do poskromienia. Każde magiczne miasto posiadało zaledwie jednego przedstawiciela tego gatunku, a używany był on jedynie przy kryzysowych, nie cierpiących zwłoki sytuacjach. Ale ta sowa była inna. Opierzona całkowicie na czarno, a nie jak w przypadku jej kolegów na brązowo z centkami na podbrzuszu i wewnętrznej części skrzydeł. Oczy jej były koloru soczystej zieleni. Była też nieco mniejsza, co jedynie działało na jej korzyść - mogła latać jeszcze szybciej i szybciej. Ptak zniżył nieco lotu, dostrzegając swój cel. Wśród wielu szpiczastych zakończeń dachu, jeden szczególnie odznaczał się swoimi pokaźnymi gabarytami i połyskującą kopułą, i to do niego właśnie zmierzał. Złożył skrzydła z precyzją, kierując dziób ku dole i spadając z niesamowitą szybkością. W kilka sekund później wylądował na oknie budynku Brytyjskiego Ministerstwa Magii, tuż przed końcem rozpościerając szeroko skrzydła i siadając lekko. Zaskrzeczał cicho, by zwrócić na siebie uwagę siedzącej przy olbrzymim biurku, drobnej kobiety, zasiadającej w gabinecie Ministra Magii. Hermiona, oderwawszy się od czytania raportu o stanie współpracy ministerstwa z premierem rządu mugolskiego, spojrzała w stronę okna. Uśmiech natychmiast zawitał jej na twarzy, kiedy wzrok odnalazł siedzącą na parapecie sowę ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Majestatyczne stworzenie należało do Harrego i stanowiło pewien znak rozpoznawczy Wybrańca po utracie Hedwigi. Przyjaciel zawsze nadużywał zdolności zwierzęcia, wysyłając go do niej z czystko koleżeńskimi wiadomościami, żeby się czymś pochwalić, lub najzwyczajniej w świecie, aby utrzymać ich przyjaźń przy życiu. Po ostatecznej walce, Potter parał się wieloma zadaniami, jednak ostatecznie objął posadę Dyrektora magicznej szkoły. Nie potrafił jednak sprawować rządów w Hogwarcie jak jego poprzednicy i, mimo sprzeciwów grona pedagogicznego, często brał udział w meczach Quidditcha, a nawet wydał dekret nakazujący nauczycielom coroczny udział w meczu "Uczniowie kontra Belfrzy", których drużyną dowodził. Trudno było przewidzieć jak potoczą się losy najbardziej znanej trójki w świecie czarodziejów. Nie tylko Harry osiągnął sukces zawodowy. Hermiona jeszcze bardziej zaangażowała się w swoją pracę. Kolejne wyrzeczenia i późne powroty do domu przyczyniły się do jej awansu na najwyższy organ sprawujący w Ministerstwie. To właśnie ona, kobieta nieczystej krwi została Ministrem Magii. Dzięki swojej walce na rzecz praw osób mugolskiego pochodzenia, Ministerstwo zaczęło się cieszyć jeszcze większym szacunkiem - tym razem wszystkich grup społecznych. Prywatnie była żoną znanego aurora, cieszącego się dużym autorytetem wśród innych czarodziejów. Tak, Ron Weasley nie próżnował i nie chcąc pozostać w cieniu swojego najlepszego przyjaciela jak i żony, zapracował sobie na posadę idealnie pasującą do jego walecznej natury. Już lata wcześniej Ron wykazał się nie lada bohaterstwem w walce przeciwko Czarnemu Panu. Jego zasługi tylko przyczyniły się do objęcia upragnionej ścieżki kariery. Można więc śmiało powiedzieć, że trójka czarodziejów osiągnęła sukces, na który od młodzieńczych lat pracowała.Hermiona podeszła do okna i sprawnie odwiązała umieszczony przy nóżce ptaka rulonik papieru. Ku jej zdziwieniu jednak sowa nie czekała, aż przeczyta wiadomość i na nią odpowie, jak to zazwyczaj robiła, a czym prędzej odleciała w drogę powrotną do Hogwartu.

Harry nie chce mojej odpowiedzi?

Zdziwiła się w myślach, zaniepokojona. Potter niemal zawsze oczekiwał jak najszybszego odzewu z jej strony. A niepokój wzmocnił się, gdy tylko ponownie zerknęła na rulonik. Na zwiniętej kartce papieru widniał zły omen w postaci czarnego laku z pieczęcią Hogwartu.

Portret CzarownicyDove le storie prendono vita. Scoprilo ora