Majówkowy Specjal III

349 31 11
                                    

YourKoreaNews

UJAWNIONO MOTYWY ZAMACHU NA ŻYCIE KIM TAEHYUNGA!!

UJAWNIONO MOTYWY ZAMACHU NA ŻYCIE KIM TAEHYUNGA!!

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.

Morderstwo z zazdrości? To nie byłoby coś nowego lub zaskakującego

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.


Morderstwo z zazdrości? To nie byłoby coś nowego lub zaskakującego. Historia zna wiele przypadków takich działań. Kwon Eunbi chciała pozbyć się konkurencji i zdecydowała się zlecić morderstwo. Jej plany zostały jednak pokrzyżowane, a dziś ujawnimy jej motywy.

Zamach na Kim Taehyunga, ulubieńca świata biznesu i mediów, jakiś czas temu był na ustach dużej części Koreańczyków. Kto chciałby zabić tak uroczego dziedzica fortuny rodziny Kim? Szybko okazało się, że napastnicy zostali wynajęci przez ówczesną dziewczynę Kima, Kwon Eunbi. Wielu spekulowało na temat powodów zamachu, które do tej pory nie zostały ujawnione. Pytano o zdradę, niechcianą ciążę i chęć zerwania. Sugerowano, że Kim mógł chcieć nie dopuścić do ślubu. Dopiero w ostatnim czasie zaczęły wyciekać informacje na ten temat.
Kwon Eunbi nie chciała zaatakować Kim Taehyunga! To szokujące wyznanie zrodziło jeszcze więcej pytań. O co więc chodziło?
Kim Taehyung już wtedy wykazywał swoje zainteresowanie wobec Min Yoongiego, jego obecnego partnera. Kwon Eunbi dowiedziała się o tym i chciała pozbyć konkurencji!

Czytaj dalej ⏭

Komentarze:

Semisumi: Kim Taehyung jest pedałem?

Lovemeplease: Chora psychopatka. Nikogo nie da się zmusić do miłości. Życzę Kimowi i Minowi szczęścia! A ona niech gnije w więzieniu

LeslieLee: Nie wierzę... Rozumiem jej powody, też chciałabym go dla siebie zatrzymać... Ale próba morderstwa to przesada...

ChoiJisoo: Nie ważne są powody. Zleciła morderstwo. Mogę nie lubić gejów, ale takie osoby jak ona są o wiele gorsze.

Leelee: Może jeszcze uda się nawrócić Kim Taehyunga? Zgłaszam się na ochotnika

Nayeonbebe: Pewnie powiedział jej, że jest gejem albo sama się dowiedziała i myślała, że go Min tym zaraził... Jakby to było zaraźliwe...

KimJongin: Skąd się biorą tacy ludzie...

Wearedestiny: Nie rozumiem po co nadal to roztrząsać.

Więcej...

--------------

Yoongi zamknął kartę z artykułem i spojrzał na męża z lekką obawą. Nie ukrywali się jakoś szczególnie ze swoim związkiem. Wcześniej jednak nigdzie nie zostało to oficjalnie potwierdzone.
- Jak się czujesz?
Spytał starszy i przeraził się widząc łzy ukochanego. Szybko wziął go w ramiona próbując go uspokoić. Nie sądził, że to wywrze na nim takie wrażenie.
- J.. Ja... Nadal nie mogę znieść myśli, że mogłem cię wtedy stracić... Nie lubię o tym myśleć...
Powiedział, pociągając noskiem. Wtulił się w ukochanego i westchnął cicho. Nie chciał rozmawiać z Eunbi, zraniła go, straciła całą jego sympatie i zaufanie. Zrobił to tylko raz, przed rozprawą, by poznać powody, które zdradził tylko Yoongiemu. Spodziewał się więc, że niedługo ludzie zaczną do niego dzwonić i pytać jak się z tym czują.
Bolało go, że jedna z najbliższych mu osób potrafiła się tak zachować. Traktował Eunbi jak przyjaciółkę, chciał jej zapewnić udziały w firmie żeby chociaż w ten sposób zrekompensować jej rodzinie brak powiązania przez małżeństwo. Zamierzał jej pomóc, wspierać ją. W końcu ich małżeństwo miało być biznesem, a ona wiedziała, że jej nie kocha. Mogła się domyślić, że będzie chciał to przerwać gdy tylko będzie mógł. Obiecał się postarać i naprawdę się starał. Ale miłość do Yoongiego była silniejsza. Gdyby się nie pojawił... Pewnie wziąłby z nią ślub i po prostu miał romanse z facetami. Musiałaby się z tym pogodzić. Ale los chciał, że ten cudowny mężczyzna był w jego życiu.
Cieszył się, że jej plan się nie powiódł. Żałował, że musiała trafić do więzienia. I bał się... Bał się, że nie będzie wystarczająco dobry dla Yoongiego. Całe życie wpajano mu, że ma być idealny, a odrzucenie przez matkę dało mu poczucie, że jest beznadziejny. Starał się jednak tak bardzo jak tylko mógł, był kochany i kochał. Miał przyjaciół. Nic innego się nie liczyło. Wszystko mogli przetrwać bo mieli siebie.

_______
Ostatni dzień majówki i ostatni Specjal 💜😏

Już jutro wracam do publikowania rozdziałów z niezakończonych książek 😈💜

Purple you 💜

Be silent \Taegi\Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt