Wszystko zaczęło się od jednego człowieka. Jednego mężczyzny, który zniszczył wszystko. Pozbawił życia niewinne ciałka. Zniszczył jeden z najszczęśliwszych dni. Sześć małych duszyczek zamkniętych w lochach ze stali. I pozbawione jakich kolwiek uczuć, czekają na wolność.
Każdy normalny człowiek pomyślałby o William'ie jako o bezduszny mordercy. Lecz czy oni wszyscy wiedzą jak było naprawdę? Czy ktokolwiek wie co było powodem tych strasznych zbrodni? Tragedie skrywane w przeszłości wkońcu dadzą o sobie znać, wpychając William'a na samo dno. Nikt dokładnie nie wie co zdarzyło się w rodzinie Afton'ów i zapewne nikt nigdy się tego nie dowie, gdyż wszyscy którzy poznali ich historie już nie żyją.
Starczył jeden młody, ale odważny mężczyzna, aby to wszystko się skończyło. Dobry plan i pomoc pewnego przyjaciela, a nareszcie się udało. Wszystkie te dusze. Wszystkie zostały zwołane do labiryntu błędnego kierowania i nieszczęścia. Do labiryntu bez wyjścia. A wtedy długo wyczekiwany moment nareszcie nadszedł. Na większość z nich czekał długo wyczekiwany pokój. Lecz dla jednego z nich najciemniejsze i najgorsze koszmary już czekają, aby pochłonąć go w całości. To był koniec. Dla nich wszystkich.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oto jakaś kolejna bezsensowna książka z fnafa. To wszystko się oczywiście rozwinie, a rozdziały będą o wiele dłuższe, więc jak kogoś to zainteresuje to proszę bardzo.
CZYTASZ
Wybaczenie | Fnaf | ✔ Zakończone✔
FanfictionCzy dawne winy można przebaczyć? Gdy chodzi o rodzinę człowiek zrobi wszystko. William wiedział co im zrobił i czy mógł oczekiwać tak wiele? Moja własną interpretacja fnafa 6, a raczej tego co działo się później. Mam nadzieję, że są jeszcze jacyś f...
