109. Miłosne naleśniczki

3K 267 309
                                    

— Nie zapomniałeś o koszulce? — zapytał niepewnie Taehyung, gdy w końcu odważył się otworzyć oczy po tym, jak poczuł na udach dłonie osiemnastolatka.

Choć starał się panować nad rozbieganym po torsie Jeongguka wzrokiem, to z każdą sekundą okazywał się coraz słabszy. Im bardziej usiłował skupić się na jego twarzy, tym częściej zerkał na uwydatnione mięśnie brzucha i klatki piersiowej chłopaka, nadal subtelnie mokre od wody i zmuszające Kima do myślenia o tym, jak cudownie sunęłoby się po nich dłońmi. Wzdrygnął się z rosnącego podniecenia, wyobrażając sobie, że zostawia na delikatnej skórze nastolatka niewielkie malinki, prowokując go do cichego mruczenia, które tak uwielbiał słyszeć. Jednak zanim zdołał wykonać choć najmniejszy ruch, poczuł na ustach mięciutkie wargi Gguka i pozwolił sobie na leniwe przymknięcie powiek, by w pełni oddać się cudnemu, długiemu i wyjątkowo rozkosznemu pocałunkowi. Jeongguk zawsze całował tak, że Taehyung wręcz zapominał, jak prawidłowo oddychać. Czuł się wtedy jak cherubinek skąpany w puchatych, pastelowych chmurkach, jakby przenosił się do innej rzeczywistości — pełnej nieziemskich doznań i całkowicie odległej od szarej codzienności.

Nie pamiętał nawet, w którym momencie palce szatyna sprawnie wślizgnęły się pod jedwabną piżamę, przy okazji odpinając dwa górne guziki luźnej koszuli. W momencie, w którym usta Gguka brnęły coraz niżej, zatrzymując się na dłuższą chwilę przy grdyce i obojczykach, Tae był w stanie tylko opleść nogami jego biodra i czekać na spełnienie swoich wszelkich mniej lub bardziej niegrzecznych fantazji. W końcu pomimo tego, że nieco bał się swojego pierwszego razu, nieraz snuł w umyśle przeróżne scenariusze, które chciałby kiedyś ziścić w łóżku z osiemnastolatkiem, a możliwość oglądania go prawie nagiego tylko potęgowała rosnące w nim podniecenie. Z sekundy na sekundę robił się coraz bardziej zniecierpliwiony i chociaż starał się skupić na przyjemnych całusach pozostawianych na klatce piersiowej i ramionach, to mimowolnie zaczął błagać w myślach o to, aby Jeongguk wreszcie choć musnął dłonią jego męskość.

Chciał być ponad to wszystko — nie skomleć jak spragniony dotyku szczeniak, nie napierać na głowę nastolatka i nie poruszać biodrami w dwuznaczny sposób, by zaznać choć odrobiony zaspokojenia przez ocieranie się o krocze chłopaka. Jednak dziesięć minut siedzenia z zasłoniętymi rękoma oczami w jednej łazience z nagim Jeonggukiem zrobiło z Tae najprawdziwszego w świecie zboczeńca. Przez cały ten czas, pomimo zaciśniętych mocno powiek i twarzy ukrytej w dłoniach, miał przed oczami golusieńkiego szatyna, któremu teraz najchętniej oddałby się w całości. Sam nie wiedział, czy to przez małą ilość tlenu i panujący w łazience zaduch nagle przestał myśleć logicznie, ale miał to gdzieś. W tamtym momencie pozwoliłby Ggukowi wycałować każdy, nawet najgłębszy zakamarek ciała, by ostatecznie zaznać słodkiego spełnienia w jego silnych, cudnie wyrzeźbionych ramionach. 

Gdzieś pomiędzy rozpięciem kolejnego guziczka zsuwającej się mimowolnie z ramion koszuli a uczuciem delikatnego zasysania się warg Jeongguka na sutku, z Taehyunga zaczął ulatniać się ten dziwny, irracjonalny strach przed zbliżeniem, który wcześniej, wymieszany z irytującym uczuciem ciasnoty w bokserkach, zmuszał go do stawiania niewielkiego oporu na samą myśl o współżyciu z osiemnastolatkiem. W zamian za to zaczął wręcz błagać w myślach o to, aby Gguk wreszcie zrobił coś więcej — choć musnął koniuszkiem palca odznaczającego się na luźnych spodniach penisa, zacisnął mocno dłoń na pośladku, dokładniej poznając jego kształt czy pozostawił na wnętrzu ud stado ciemnoróżowych, mokrych od śliny malinek. Oczywiście każdy najmniejszy całus, subtelne drażnienie językiem sutków i to idealnie wyważone sunięcie dłońmi po plecach, karku i szyi było dla Kima aż nadto przyjemne, ale tylko jeszcze bardziej zachęcało go do spróbowania czegoś nowego i doznania fizycznej rozkoszy, o której dotąd nie miał pojęcia.

horror vacui ֍ taekookWhere stories live. Discover now