21. Szansa, którą stracił.

995 45 40
                                    

Cześć wszystkim! Bardzo Wam dziękuję za wszystkie ciepłe słowa. Musicie wiedzieć, że komentarze i Wasza opinia to najlepsza rzecz dla autora. Dziękuję, że jesteście i zapraszam na kolejny rozdział. Ostrzegam, że niektóre sceny mogą być brutalne. 

__________________________________________________________________

Jak wygląda złamane serce? Czy pęka w połowie? A może zmienia kolor lub temperaturę? Staje się zimniejsze, ciemnieje czy wolniej bije?

Prowadzi do zawrotów głowy, nieprzespanych nocy, które skutkują sińcami pod oczami i utratą wagi. Odbiera apetyt i sprawia, że pół nocy wypłakuje się łzy w poduszkę. Często odbiera chęć do pracy, do ludzi i ogólnie do życia. Wytrąca z rytmu, jakiejś rutyny oraz schematu. Kaleczy. Upośledza. Odbiera zdolność trzeźwego myślenia. Zmienia świat. Zmienia nasze postrzeganie świata. Zniekształca rzeczywistość.

Chyba każdy choć raz miał załamane serce, a jeśli nie to niech doceni swoje szczęście. Obserwujemy złamane serca na ulicy, w pociągu, w autobusie, w sklepie, u znajomych, rodziny, sąsiadów i obcych.

A z duszą? Czy ktoś widział kiedyś złamaną duszę? Poharataną, okaleczoną, pękniętą, zadrapaną, wybrakowaną duszę?

Niebo przybrało bezbarwny odcień. Wiatr zawiewał jakby było mu wszystko jedno. Woda szumiała głucho.

Jakby cały świat się zatrzymał. Jakby wstrzymał oddech. Jakby wyczekiwał. Jakby wiedział, że coś właśnie pękło. Jakby słyszał odgłos pękającego serca i roztrzaskanej duszy.

Jakby.

Martwa cisza. Nieme spojrzenia.

Tylko to ich teraz łączyło.

Magiczna, niewidzialna nić, która ich splątała, właśnie pękła.

Draco czuł, że stracił coś wyjątkowego, coś niezwykłego, coś, co mogło uleczyć jego duszę, co mogło nadać jego życiu inną barwę.

Nie potrafił jej jednak odpowiedzieć na pytanie. Po prostu nie potrafił. Nie wiedział dlaczego, dlaczego jej nie kocha? Dlaczego nie jest zdolny do tego uczucia? Dlaczego nie może wypowiedzieć tych, cholernych, dwóch słów?

***

— Zrób to.

— Nie chcę.

— Zrób to.

— Nie chcę..

— Powiedziałem synu, zrób to.

Niewielki chłopak, mający zaledwie 11 lat, stał na leśnej polanie wraz ze swoim ojcem. Słońce świeciło w pełni, grzejąc ich bladą skórę, a wiatr rozwiewał blond włosy.

— Proszę, tato.. nie mogę.. – jęknął chłopiec, czując, że łzy zbierają mu się w oczach.

Nie potrafił. Po prostu nie potrafił tego zrobić. To rozrywało mu serce. Wyrywało jego duszę.

Zwrócił swoje zaszklone oczy w stronę ojca, który powinien być jego autorytetem i wzorem do naśladowania, a tymczasem był tyranem i katem.

— Jeśli nie zabijesz tego kundla, to ja to zrobię. Własnoręcznie. I nie będzie to bezbolesna śmierć. – warknął starszy z nich, łapiąc swoje syna za koszulkę i popychając do przodu.

Młody Draco stanął na wprost swojego zlękniona pupila, który wlepiał w niego swoje czarne oczka i cicho skomlał, jakby czekając aż jego ukochany Pan go pogłaska i przytuli.

DRAMIONE: POWROTYWhere stories live. Discover now