The Other Side of Hollywood

332 29 24
                                    

-disappointment-

- Powiedz mi zatem, co Cię trapi - Octavia zaciągnęła Nicka prawie na sam środek sali.

- Nie wydaje mi się żeby to miało pomóc - mruknął obracając ją wokół jej własnej osi.

- Jesteś pewny? Bo na moje oko przydałaby Ci się rozmowa - dziewczyna wypuściła powietrze utrzymując równowagę i znów położyła swoje dłonie na tych Nicka.

- Czytasz w myślach czy takie sytuacje są dla Ciebie normalnością? - zapytał myląc się i obracając ją w złą stronę - wybacz.

- Nic się nie stało - uśmiechnęła się ciepło - nie umiem czytać w myślach, ale jesteś na ustach uczniów od pewnego czasu, chociaż mogłabym się targnąć że teraz ktoś inny przykuł uwagę wszystkich nastolatków - powiedziała szczerze odwracając głowę w stronę sceny na której rozmawiały: Flynn wraz z Julie.

- Julie jest świetna i utalentowana, jednak jestem z Carrie - mruknął otwierając się powoli - to nie tak że Carrie mi się nie podoba, po prostu jej stosunek do Julie która była jej przyjaciółką, nie do pomyślenia - westchnął poprawiając kapelusz.

- Może powinieneś z nią o tym porozmawiać - zaproponowała.

- To będzie niezręczne, praktycznie nawet się nie przyjaźnimy.

- Mówiłam o Carrie - parsknęła.

- Oh.

- Czyli już wiadomo kto zajmuje twoje myśli przez większość czasu - uśmiechnęła się na samą myśl Julie będącej szczęśliwej.

- Jej piosenka zajmuje mi myśli od kiedy ją usłyszałem, jest niesamowita. Przyjaźń z nią to jednak ryzyko, muszę najpierw ustawić sprawy z Carrie - zmieszał się kiedy z opresji wyrwał go koniec piosenki.

- Rozmowa - przypomniała mu na co przytaknął.

- Jeszcze jedna piosenka? - zapytał wyciągając w jej stronę dłonie.

- Zgoda.

Zaczęła się kolejna, jednak bardziej rytmiczna piosenka. Nastolatkowie nie musieli już trzymać się za ręce, tylko skakali na prawo i lewo.

- Odbijany? - usłyszała przy swoim uchu Octavia.

- Jasne, i tak miałem iść coś sprawdzić - zgodził się, zostawiając złotowłosą na parkiecie.

- Dobrze się bawisz? - zapytał Felix próbując nadążyć za ruchami Octavii.

- Jakoś sobie radzę bez ciebie - mruknęła.

- Przepraszam no, mój tata zabrał mi telefon i nie chciał mnie puścić - przyznał brązowooki patrząc dziewczynie prosto w oczy.

- Niech Ci będzie - westchnęła - dobrze że jesteś - posłała mu uśmiech.

- Nie mam pojęcia co powiedziałaś - chłopak próbował przekrzyczeć dudniącą muzykę.

- Mówię: dobrze że jesteś - krzyknęła przestając skakać. Po paru minutach zmęczyła się i kiwnęła głową na scenę, gdzie od razu się udała. Czy zaskoczeniem będzie jeżeli powiem że Felix poszedł za nią?

W przejściu za kulisami minęła się z Carrie i idącym za nią Nickiem, który nie wyglądał na zadowolonego. Po wejściu na scenę, złotowłosa zauważyła zestresowaną Julie która chodziła wte i wewte.

- Julie co się dzieje? Jest już po dziewiątej, nie mieliście grać piętnaście minut temu? - zapytała zielonooka podchodząc do przyjaciółki.

zero talentu | julie and the phantoms | zawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz