Rozdział 1.9

1.8K 128 358
                                    

- Czy to...

- Tak! Pizza! Nauczyciele zamówili wszystkim, gdy was nie było~

- Wow, tego się nie spodziewałam-

- Ale to jeszcze nie koniec! Widzisz tamten barek? - Aoi wskazała na budynek niedaleko, w międzyczasie chłopcy usiedli na kocu.

- No widzę, a co?

- Pozwolili nam jeszcze zamówić deser! Byłam tam z Amane, mają lody, ciasta, frytki, wszystko! I pamiątki!

- Tylko problem w tym, że mam przy sobie mało kasy-

- Spokojnie, dzisiaj chłopcy nam wszystko stawiają.

- Kto tak niby powiedział? - Amane zainteresował się naszą rozmową.

- No ja przed chwilą, nie słyszałeś~?

- Mi pasuje jeśli tylko nie przesadzicie. - Oznajmił Tsukasa.

- Oj z tym przesadzaniem to może być krucho...

- Nieważne, po prostu chłopcy stawiają a teraz smacznego wszystkim~ - Wzięliśmy po kawałku wyśmienicie pachnącej pizzy i zaczęliśmy jeść z apetytem.

Po kilkunastu minutach postanowiłyśmy z Aoi kupić wszystkim lody. 'Kupić' w przenośni, bo za pieniądze chłopaków oczywiście~ Poszłyśmy więc do wcześniej wspomnianego baru i spojrzałyśmy na tablicę z menu.

- Nah... wszystko dobrze ale mało smaków do wyboru... - Narzekałam.

- Ale przynajmniej niektóre nie są banalne! Jadłaś kiedyś cytrynowe lody?

- Oczywiście, wiele razy.

- Jak to tak, beze mnie?! Ja nigdy nie próbowałam...

- Żałuj, bo są przepyszne. Możesz je wziąć. A ja... chyba wybiorę zwyczajne śmietankowe. Weź coś chłopakom.

- Okej. - Gdy w końcu zdecydowała się na wszystko podszedłyśmy do lady i zapłaciłyśmy miłej kasjerce odbierając przysmaki.

Następnie wróciłyśmy do chłopaków i wręczyłyśmy im ich porcje. Dobrze, że nie było dużego wiatru, bo bym się długo tymi lodami nie nacieszyła...

Dzień mijał nam wspaniale. Po deserze weszliśmy jeszcze na chwilę do wody a na koniec postanowiliśmy oczywiście kupić pamiątki. Nie przyglądałam się im jeszcze uważnie więc nie bardzo wiem co oferują ale mam nadzieję, że będą cudowne.

Po chwili okazało się, że się nie myliłam. Podeszliśmy do części z pamiątkami i podziwialiśmy te wszystkie piękne perły, muszelki lub figurki. Nie mogłam się zdecydować co wziąć. Jednak w pewnym momencie z dylematu wyciągnął mnie Tsukasa wołając do siebie.

- [T.I.]! Chodź zobacz! - Podeszłam więc do niego szybko.

- Tak?

Pokazał mi śliczny naszyjnik z małą muszelką. Był naprawdę uroczy i chyba nie aż tak drogi.

- Ładny, co nie?

- Piękny!

- Myślę, że by ci pasował.

- Naprawdę?

- Jak najbardziej! Uznaj to za mały prezent ode mnie. Zapomnijmy o fakcie, że kupujecie wszystko za nasze pieniądze. - Podszedł do lady i zapłacił. Następnie zaszedł mnie od tyłu, odgarnął moje włosy i założył mi naszyjnik. Jedno muszę przyznać...

Gdy jego dłonie delikatnie dotykały mojej szyi... było całkiem przyjemnie.

- Gotowe. - Oznajmił po czym ustał przede mną. - Wyglądasz wspaniale.

|Tsᴜᴋᴀsᴀ x Rᴇᴀᴅᴇʀ| „Mine only." ✔️Where stories live. Discover now