Rozdział 19 - Zrozumienie i wybaczenie

911 67 21
                                    

Zdaniem Harry'ego, Remus przyjął całkiem dobrze odkrycie kim jest Książę Półkrwi. Siedział w milczeniu przez prawie pięć minut, po czym zaczął krążyć po pokoju i przeklinać się za to, że nie zauważył tego wcześniej. Harry podejrzewał, że miało to związek z tym, że Remus nie rozpoznał pisma profesora Snape'a albo czegoś podobnego, ale nie był on jedyny. Kiedy mężczyzna skończył, Harry opowiedział, co się stało w gabinecie Slughorna, co wprawiło Remusa w nieco lepszy nastrój.

Tego ranka lekcje teleportacji również poszły lepiej, niż Harry się spodziewał. W końcu udało mu się aportować podczas obrotu. Hermionie również udało się aportować i niemal przewróciła Harry'ego w swoim podekscytowaniu. Zarobiła tym naganę od profesor McGonagall i fale zazdrości od Rona (który stał w pobliżu), chociaż Harry'emu ciężko było ustalić, czy to dlatego, że Hermiona się aportowała, czy dlatego, że go przytuliła.

Chwiejna przyjaźń Rona stawała się niezwykle irytująca. Zadziwiające było o, że skoro Ron był tak zazdrosny o pogłoski o związku Harry'ego i Hermiony to dlaczego wciąż był z Lavender? To po prostu nie miało sensu. Jak Ron mógł uwierzyć w plotki Lavender zamiast swoim najlepszym przyjaciołom? Z drugiej strony, niewiele z zachowania Rona w tym roku miało sens.

W tym roku niewiele miało sens. Ron zachowywał się dziwnie, Cho zachowywała się dziwnie, Malfoy sprzeciwiał się Snape'owi, Syriusz robił Merlin wiedział co, z jakiegoś dziwnego powodu Dumbledore był czasami nieobecny przez kilka dni, a cała żeńska populacja Hogwartu uważała Harry'ego za atrakcyjnego. Sześć miesięcy temu Harry pomyślałby, że większość tych zmian była niemożliwa. Sześć miesięcy temu Harry nigdy by nie uwierzył, że Ron porzuci swoich najlepszych przyjaciół dla dziewczyny, która mu się wyraźnie nie podobała.

Oczywiście Harry był gotów sześć miesięcy temu przekląć Rona, ale to nie o to chodziło. Sęk w tym, że Harry nie był pewny, czy dalej wie, kim jest Ron. Ron, którego znał cenił przyjaźń i rodzinę ponad plotkami i rozgłosem. Zajmowali się tą sprawą lata temu. Ron wiedział, że lepiej nie być zazdrosnym o uwagę, jaką otrzymywał Harry... prawda?

Niestety Harry nie był już taki pewny.

Spotkanie GD tego wieczoru było co najmniej niekomfortowe. Ron za wszelką cenę unikał Harry'ego i Hermiony, a nawet był otwarcie czuły w kierunku Lavender podczas spotkania. To zirytowało kilku członków, którzy nie mieli problemu z wyrażeniem na głos niechęci do niewłaściwego zachowania. Po tym, jak piąta osoba powiedziała Ronowi i Lavender, żeby przestali i znaleźli sobie pokój, Ron i Lavender opuścili spotkanie. To był ostateczny gwóźdź do trumny dla Harry'ego. Ron, który był jego najlepszym przyjacielem przez ponad pięć lat, zniknął. Jego najlepszy przyjaciel zmienił się w kogoś, kogo nie był pewny, czy chce znać.

Reszta spotkania przebiegła bez żadnych przerw. Jednak po spotkaniu wszystko było jasne. Kiedy wszyscy wychodzili, Harry został osaczony przez całą Radę z sugestiami, by zawiesić Rona i Lavender w przyszłych spotkaniach. Oczywiście Ginny była tą, która zaproponowała ten pomysł, ale co zaskoczyło Harry'ego, Cho poparła wniosek.

- Jeśli Ron i Lavender myślą, że to, czego się uczymy, jest stratą czasu, mogą nauczyć się, jak przetrwać tę wojnę w swoim własnym czasie – powiedziała Cho. – Kiedy zdecydują się dorosnąć to może pozwolimy im na próbę wrócić.

Harry westchnął, siadając na krześle, które pojawiło się znikąd. Był w pułapce. Jakąkolwiek odpowiedź udzieli, musiał kogoś rozzłościć.

- Czy wszyscy się na to zgadzacie? – zapytał, spoglądając na nich. Członkowie Rady spojrzeli po sobie i pokiwali głowami. – A co powiecie na to, żeby najpierw dać im ostrzeżenie? – zaproponował Harry. – Jeśli to się powtórzy, nie będą mogli już wrócić.

Moc Hogwartu | TłumaczenieWhere stories live. Discover now