Zawsze.| Rafe Cameron.

6. Chcesz żebym oślepła?

hej! zapraszam na mojego instagrama @/nikolaonwattpad będę informować o kolejnych rozdziałach. Miłego czytania!

Właśnie siedziałam przed telewizorem jedząc płatki z mlekiem, i rozmyślając nad tym co zdarzyło się trzy dni temu.

Od tego czasu nie widziałam już nigdzie Rafe'a, ani na plaży, ani na ulicy, nawet się nie minęliśmy.

Najpierw traktował mnie jak powietrze, dogadywał, śmiał się ze mnie, a teraz chce mnie nauczyć surfować?

Prychnęłam pod nosem, i zaniosłam miskę po płatkach do zlewu. Była dziewiąta rano więc Kiara pewnie jeszcze spała u siebie w pokoju.

Wracając do rozmowy z Kiarą sprzed trzech dni..

Opowiedziała mi wszystko co się zdarzyło. Siedzieli na murkach popijając piwo, i jakoś się tak stało że skończyli obściskując się. Kiara po chwili się odsunęła i uciekła do domu. Nie odbierała telefonów od JJ'a, tylko pisała krótkie wiadomości że wszystko jest w porządku. Tłumaczyłam jej że w końcu kiedyś musi się zebrać i pogadać z nim.

Koniec końców.. Chyba wszyscy przyznamy się Kiara i JJ do siebie pasują, nie?

Podeszłam do mojej szafy z ubraniami i wyciągłam z niej czarne jeansy, i szarą bluzkę z krótkim rękawkiem. Skierowałam się z ubraniami do łazienki i wzięłam szybki prysznic.

Gdy wyszłam, rozczesałam swoje długie brązowe włosy i się ubrałam. Wróciłam do swojego pokoju i od razu zauważyłam Kiarę siedzącą na krześle obok biurka.

- Hej, co tam? - spytałam podchodząc do mojego łóżka i ścieląc go.

- Może wyjdziemy gdzieś dzisiaj? Mam dość siedzenia w domu. - rzuciła w moją stronę, na co ja podniosłam wzrok na brunetkę.

- My? Tylko we dwie? Bez płotek? - zapytałam na co Kiara od razu siknęła głową.

- Gdybyśmy wyszły z płotkami, byłby tam JJ, a ja nie chce.. - nie dokończyła bo jej przerwałam.

- Czujesz coś do niego? - zapytałam prosto z mostu, na co Kiara otworzyła szeroko oczy i zaśmiała się pod nosem.

- Żartujesz sobie? - zaśmiała się. - JJ to tylko mój kolega daj spokój Maeve. - machnęła ręką, na co ja popatrzyłam się na nią poważnie zakładając ręce na piersi. - No co? Nie wiem Maeve. - Odetchnęła. - JJ to miły chłopak, zawsze mi pomaga, znaczy tak jak wszystkim. - wzruszyła ramionami. - Wątpię żeby on coś do mnie czuł.

- Słuchaj, jeśli coś do niego czujesz, powinnaś mu o tym powiedzieć. - mruknęłam do Kiary po czym podeszłam do niej, a ta skinęła głową. - Z racji że dzisiaj mam wolne w barku, możemy się gdzieś przejść.

- Dobra, tylko się ubiorę. - Kiara wskazała na swoją żółtą piżamę którą ma na sobie.

- Czekam! - krzyknęłam a ta wybiegła już z mojego pokoju.

***
Za oknem, widniało słońce które ładnie oświetlało Outer Banks. Nie powiem, ale trochę zazdrościłam im tej pogody.

Z Kiarą najpierw wybrałyśmy się na lody. Wzięłam oczywiście jedną gałkę o smaku pistacjowym, a drugą o smaku czekoladowym.

- Jak tam leci w Breendale? - zapytała mnie Kiara, trzymając w ręce czekoladowego loda.

Wzruszyłam ramionami.

- Nic ciekawego, po staremu. - mruknęłam i polizałam swojego loda, kierując się w stronę plaży.

- A Erick? - zapytała, a ja zmrużyłam oczy.