Jak zniszczyłam sobie cały dzień

37 8 5
                                    

Czyli wypociny na temat mojej wizyty w Rossmannie.
----

Jak pewnie wiecie, teraz w Rossannie można wydrukować zdjęcia. Korzystałam z tego tylko raz, ale wczoraj miałam zamiar wydrukować jeszcze 5 zdjęć ( które były mi potrzebne na szafę mangozjeba- )

Wchodzę sobie z siostrą do tego sklepu i idziemy do tej drukarki. A tam stoi już jakaś para. Więc myślę sobie, że Dobra poczekam.
Minęło 15 min, A oni nadal wybierali. Stwierdziłam, że okej, wrócę tu za jakiś czas.

Robiłam z siostrą i ciocią zakupy przez następne d w i e godziny. Chcę juz wrócić drukować te zdjęcia, bo byłam już zmęczona chodzeniem po galerii, wiec idę szybko by nikt nie zdążył już tam stanąć. I co ?
Ta para nadal tam stała. Kurwa dwie godziny wybierali zdjęcia. Jak ich zobaczyłam to zawróciłam, a moje ostatnie słowa w tym sklepie to było " a pierdole to ".

Zaznaczę, że miałam z góry wybrane 5 zdjęć, więc zajęłoby mi to z trzy min. Ale finalnie nie wydrukowałam niczego.

𝐒𝐇𝐈𝐓𝐏𝐎𝐒𝐓 𝐊𝐑𝐄𝐃𝐘; ||𝐌𝐨𝐣𝐚 𝐏𝐨𝐰𝐚𝐥𝐨𝐧𝐚 𝐄𝐠𝐳𝐲𝐬𝐭𝐞𝐧𝐜𝐣𝐚 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz