𝐒𝐇𝐈𝐓𝐏𝐎𝐒𝐓 𝐊𝐑𝐄𝐃𝐘; ||𝐌𝐨𝐣𝐚 𝐏𝐨𝐰𝐚𝐥𝐨𝐧𝐚 𝐄𝐠𝐳𝐲𝐬𝐭𝐞𝐧𝐜𝐣𝐚

maj - podsumowanie

✦┈⋆┈⋆┈ ⋞ 〈 Wstęp  〉 ⋟ ┈⋆┈⋆┈✦

witam w kolejnym podsumowaniu niczym z bookstagrama, które czyta całe dwie osoby. dzisiaj, gdybyście nie ogarnęli po tytule zajmniemy się książkami z maja.
z racji, że trochę tego jest to przejdę do sedna

pierwsza pozycja to ( jak mówi definicja z googla ) proza psychologiczna autorstwa Colleen Hoover pod tytułem Without Merit.
ja do samych książek Hoover nieco się zraziłam, ale tej dałam szansę. i błędem to nie było, chociaż najlepszą książką z tego miesiąca też nie.
historia głównej bohaterki, Merit, jest tak pokręcona, że gubię się na 30 stronie. zawiłości rodzinne są na takim poziomie, że dramy rodziny królewskiej to przy tym nic.
sam morał jest taki, że nie każdy błąd zasługuje na potępienie i czasem należy wybaczyć.
( chociaż ja na miejscu protagonistki nie wybaczyłabym tego co tam się wydarzyło, ale okej, po prostu nie doszedł do mnie przekaz )

książkę szybko się czyta, ma 320 stron, wartką fabułę i porusza od błahych do trudnych tematów.
raczej pozycja nie dla każdego jednak mi w miarę podeszła do gustu.

przechodzą dalej mamy książkę do której zabrałam się na początku zeszłego roku szkolnego. zostawiłam jednak po 100 stronach, bo uznałam, że jakoś nie mogę się do niej przekonać. i w tym miesiącu doszłam do wniosku, że jednak mogę dać jej drugą szansę. chodzi o pierwszą książkę autorki Kat Ellis, Harrow Lake.
i w tym przypadku nie umiem ocenić całokształtu tego horroru ( bo mowa o takim gatunku )
jest bardzo klimatyczny, to napewno. sama atmosfera naprawdę dobrze budowana, momentami dziwiłam się, że to aż taki dobry horror.
jednak jest parę wątków, które są albo zbędne, albo porzucane w połowie. jest sporo zagmatwania, które chyba nie było planowane. oczywiście główna historia jest poprowadzona na plus.
liczba stron to 345

kolejna książka to chyba mój faworyt nie tylko miesiąca, ale i ogólnie. " a jeśli jesteśmy złoczyńcami " autorstwa M.L Rio ma taki klimat, że zakochałam się już w samej okładce. ten vibe dark academia jest cudowny. bohaterowie są świetnie napisani, fenomenalnie przemycane cytaty, które odwołują się do fabuły i genialna historia.
nie powiem, że nie, na zakończeniu wyplakiwałam sobie oczy i nadal je przeżywam XD
serio, mogłabym opowiadać o najróżniejszymi tamtejszych wątkach godzinami, i nawet jeśli jakieś nie były mi po drodze jako czytelnikowi, żaden nie był źle poprowadzony.
ma łącznie 435 stron, ale mi akurat bardzo szybko się ją czytało, bo w niecały tydzień

I na sam koniec mam lekki kryminał młodzieżówkę, Holly Jackson " Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki ". jest to pierwszy tom z trylogii, którą napewno będę kontynuować. akcja płynie wartko, tajemnica i śledztwo starej sprawy sprzed kilku lat i niezły klimat. osobiście moje podejrzenia zmieniały się razem z postępującą fabułą, a samo rozwiązanie mocno mnie zdziwiło.
jedynym minusem tej książki to moim zdaniem zmiany narratora. w zwykłych rozdziałach mamy go z trzeciej osoby, a gdy wchodzą notatniki, które są zwykle co rozdział/dwa mamy pierwszosobowego narratora. i może jest to jak najbardziej logiczny zabieg, jednak mnie wybijało to z rytmu.
co nie zmienia faktu, że tak jak pozycję opisaną wyżej polecam.
czyta się naprawdę szybko, liczba stron wynosi 448.

✦┈⋆┈⋆┈ ⋞ 〈 Podsumowanie 〉 ⋟ ┈⋆┈⋆┈✦

reasumując, przeczytałam cztery książki co jak na miesiąc egzaminów jest całkiem dobrym wynikiem. jak zwykle kalkulator podliczył mi strony z tego miesiąca i wyszło 1 548, co gdy się doda do poprzednich miesięcy daje 6 534.