-I dlaczego mi nic nie mówiłaś huh?
-O co Ci chodzi?
-Spotkałam Yeonjuna.
-Czyli wiesz...
-Ty też wiesz.
-Normalnie heca, że weź.
-Zgadzam się.
-Nic nie czaje, ale chodźmy na lekcje. - Wtrąciła się Wooyoung. Udaliśmy się do klasy od koreańskiego siadając w swoich ławkach.
-Hej piękna, jesteś może dzisiejszą datą? Bo jesteś 10/10.- Harry puścił w moją stronę oczko. Wy wróciłam jedynie oczami.
-Debilu daj jej spokój.
-Nie miałcz.-Wkrótce zadzwonił dzwonek, a do klasy wszedł pan Jang.
-Dzień dobry klaso.
-Dzień dobry! - Lekcja się rozpoczęła. Nic ciekawego dalej się nie działo. Przerwy, lekcje i takie tam.
Na ostatniej lekcji mieliśmy mieć wf. Razem z przyjaciółkami zabraliśmy stroje kierując się do szatni.
Przebrane w stroje dołączyliśmy do reszty klasy.
-Dzisiaj gramy w siatkówkę moi mili!
-Znowu?! Nie będę w to grał!
-Będziesz czy tego chcesz czy nie, więc do kantorka po piłki i dobierzcie się dwójkami.
-Jestem z T.I!- Wrzasnął Harry obejmując mnie ramieniem.
-Skubany. - Posłałam przyjaciółką spojrzenie, które mówiło samo za siebie. Te zamiast mi pomóc wzruszyły ramionami.
Spanikowana spojrzałam na Harrego.
-Nie będzie tak źle ślicznotko. - Uśmiechnął się w moją stronę. Niech on da mi już spokój!
Każdy z nas miał już własną piłkę. Zaczęła się rozgrzewka. Myślałam, że szlag mnie trafi grając z nim. Co chwilę miał do mnie problem, że robię coś źle. Musiałam się uspokoić aby czasem nie zaistniała sytuacja z mocami.
-Postarała byś się w końcu, a nie! Jakbyś schudła miała byś lepszą kondycję. - Nie powiem zabolało mnie. Nawet bardzo, ale postanowiłam tego nie okazywać.
-Hej kolego! Hamuj się trochę bo zaraz wylądujesz u dyrektora! Sam nie jesteś w to dobry! - Upomniał go nauczyciel wf.
Odwróciłam głowę w stronę nauczyciela posyłając mu uśmiech. Niespodziewanie dostałam z czegoś twardego w brzuch. Nie było to lekkie uderzenie ani przypadkowe uderzenie. Tylko bardzo mocne i specjalne wycelowane w mój brzuch.
Złapałam się za brzuch upadając na ziemię. Bolało jak cholera. Jakby coś wyżerało mi brzuch od środka.
-Boże drogi! T.I!-Moje przyjaciółki spanikowane do mnie podbiegły.
-Dziewczyny idźcie z nią do szatni, zadzwoncie aby ktoś ją odebrał, a ja porozmawiam sobie z kimś.
-Dobrze rozumiemy! - Przyjaciółki pomogły mi wstać następnie zaprowadzając do szatni.
-Ten Harry jesteś jakiś rąbnięty! - Krzyknęła zbulwersowana Bina.
-T.I mocno Cię ten brzuch boli? - Nie mogłam nic nawet z siebie wydusić. - Czyli tak.
-Jakie masz hasło do telefonu?
-8576 zadzwoń do Jake'a... - Pobiegłam do łazienki wymiotując. No cudownie się Harry zabawił!
-Boże mój kochany... - Wooyoung staneła nade mną chwytając mnie za włosy i masując po plecach. - Będzie dobrze...
<>
CZYTASZ
𝐓𝐖𝐎 𝐅𝐀𝐂𝐄𝐒 ❝𝑌𝐴𝑁𝐺 𝐽𝑈𝑁𝐺𝑊𝑂𝑁❞
Fanfictionꔛ★ . ꜝꜞ ᳝ ࣪ Ależ gówno Boże stop, ja was przepraszam, za to, ale Sweather Weather jest bardziej przemyślane to jest gowni stop nie czytajcie tego ziomy START: 19.09.2022 KONIEC: ? #1- Jungwon 18.01.2023r. - 28.01.2023r. #1 - Jungwon 15.02.2023r...