5

260 12 6
                                    

Peterek: A ja wskoczyłbym w ogień za tobą

Szarli: Mogę spłonąć jeśli właśnie tego chcesz

Yel: Skarbie tylko powiedz mi słowo 

Wandzia: Kurwa, kiwnij głową

Maria: Proszę cię zrób cokolwiek

Bucky: Kto drze w salonie mordę o takiej godzinie?

Yel: ...

Peterek: ...

Wandzia: ...

Szarli: LEPIEJ SPIERDALAJ JAK NAJDALEJ BO JAK CIĘ ZNAJDĘ TO WYKASTRÓJ I ZAJEBIE TO METALOWE RAMIĘ RURO JEDNA

Yel: A JA JEJ POMOGĘ, MOMENT ZNISZCZYŁEŚ, NAWET POŚPIEWAĆ NIE MOŻNA

Bucky: ALE WY NIE ŚPIEWALIŚCIE TYLKO MORDY DARLIŚCIE

Szarli: Wandzia?

Wandzia: tak?

Szarli: robimy to?

Wandzia: tak

Shuri: Jak mu zajebiecie ramię, to nic nie popsujcie bo nie chce mi się go naprawiać

Peterek: Nie martw się, ramię będzie całe

Shuri: <3333

Bucky: NAWET DO MNIE SIĘ NIE ZBLIŻAJCIE, WIEDŹMY JEDNE, AKYSZ, PSIK. Z PATELNI WAM ZARAZ ZAJEBIE

Bucky: O TY RURO, PATELNIE MI ZABIERAĆ? TAK SIĘ BAWIĆ NIE BĘDZIEMY

Cap: Czemu patelnia jest na suficie, metalowe ramię na lodówce, a Bucky leży na żyrandolu związany pajęczynami

Wandzia: przewał nam śpiewanie o uczuciach

Szarli: zasłużył sobie :(

puszka z alergią: ...

puszka z alergią: JESTEM DUMNY

Cap: Tony..

puszka z alergią: ja..

Cap: mam dość, żegnam.

Szarli: mam plan i to sprytny

Peterek: dawaj

Szarli: @Doktor Strange zrobisz coś dla mnie?

Doktor Strange: ciebie lubię więc tak, czego potrzebujesz?

Szarli: Wrzuć Barnesa do dziury o i Rogersa, żeby tamten debil sam nie był 

Doktor Strange: ...

Doktor Strange: dobra ale przychodzisz na herbatkę i ploteczki

Szarli: doba, otwieraj portal i rób herbatkę

Charlotte Parker zmieniła nick użytkownika Doktor Strange na Doktorek.

Doktorek: Wchodź szybciej bo całego dnia nie mam

Szarli: No idę idę, nie marudź już tak

Carol: a ja też mogę liczyć kiedyś na herbatkę?

Szarli: Oczywiście że tak słońce

Carol: <3333

Matka Nat: Wandzia..?

Wandzia: tak?

Matka Nat: mogłabyś na chwilę do mnie przyjść? proszę

Wandzia: już Lecę słońce 



-----------------------

hej hoooo, jak się czujecie? wyspani? mam nadzieję że tak! Postaram się wrzucać rozdziały zawsze pod wieczór, ale nic nie obiecuję bo niestety ale chorobsko mnie dopadło i próbuje od niedzieli to załączyć. Mam nadzieję że wy chorzy nie jesteście, pamiętajcie by ubrać się ciepło! kocham was <333

Avengeje i przyjacieleWhere stories live. Discover now