poezja o gościu w głowie

list do mamy

droga mamo,
ostatnio wpadłam po uszy wiesz?
ciężko stwierdzić jak daleko jeszcze
do dna,
ale piszę w międzyczasie.
może zanim jeszcze to wszystko się skończy
zanim w jakiś sposób zacznę znikać
tylko chciałam dać znać.

ostatnio wszystko się układa

mam teraz ładny pokój
ładny styl
ładne obrazy i kwiaty
utrzymuję porządek
nikt nie przyjedzie
Ale tobie pewnie mniej szkoda niż mi

ostatnio wszystko jest dobrze

w moim słoiku emocji jest wszystkiego po trochu
czyli raczej prawidłowy stan

ostatnio już prawie było dobrze

zadzwonił telefon
znowu czułam to samo co wtedy wiesz?
możliwe że pamiętasz mniej niż ja

ostatnio bywało lepiej

coraz częściej zdarza mi się że czuję niedomiar powietrza w otoczeniu

ostatnio jest okej

nie potrafię czasem odkrywać tak jak wtedy
nie potrafię nie czuwać i nie pilnować
nie potrafię nie obserwować i nie potrafię wyrzucić się z głowy wiesz?

ostatnio jest ok.

Szkoda mi, że to tylko wiersz
I nie poczujesz tego.

Ale spokojnie,
czuję że nadchodzi,
czuję go w nozdrzach,
jak powolnym krokiem podchodzi do mnie i szepcze

wytrzymaj, już za niedługo
dziesiąty wers

m.w.