wypowiedzenie

2 0 0
                                    

już się trochę spociłam tą całą dorosłością 
jakbym w kółko wchodziła na 10 piętro i ktoś mówił, że jednak nie to blokowisko.

jestem już za duża na takie rzeczy.
jestem też bez przesady, jeszcze nie taka dorosła

jestem już doświadczona,
ale nie znam życia, więc mam się nie odzywać

mam być poważna,
ale najwyraźniej nie ma już we mnie  wewnętrznego dziecka 

muszę się starać i skupić bo to moja przyszłość,
ale mam jeszcze całe życie przed sobą więc powinnam to wykorzystać

muszę zrobić porządki świąteczne,
ale przecież nie ma tu tak dużo do sprzątania

jestem za wszystko odpowiedzialna,
ale nie mam pojęcia gdzie jest to wszystko i nikt nie dał instrukcji jak to znaleźć i poukładać

mam 19 lat,
ale wciąż mnie pytają o dowód

nie dzwonię już do mamy o takie rzeczy bo jestem dorosła,
ale jestem złą córką, która już o niczym co ona dla niej zrobiła nie pamięta

nie mam czasu,
a mam go jeszcze zbyt dużo

I tak w kółko.
ktokolwiek jeszcze zamierza być dorosłym, ja polecam i zaprzeczam.
bo ja chyba chwilowo jednak składam wypowiedzenie,
ja się zwalniam i żądam zwrotu daty
bo mogę
nie jestem już dzieckiem.

poezja o gościu w głowie Where stories live. Discover now