#0 Wstęp

370 21 0
                                    

Pov. Felix
- W końcu mogę zniknąć z tego świata, zresztą kto by się mną przejmował - to były moje ostatnie słowa, mój ostatni monolog zanim puściłem barierkę mostu. W końcu nastała ta chwila w której mogę odpocząć od szkoły, od ludzi i od samego siebie.
- żegnaj świecie, nie było miło cie poznać - pomyślałem i zamknąłem oczy.
To miałbyć najpiękniejszy moment w moim życiu, ale ktoś go popsuł.

Pov. Hyunjin
Szedłem właśnie z moim pieskiem, kiedy zauważyłem osobę po drugiej stronie barierki mostu na rzece Han. Wyglądała znajomo, to chyba ktoś z mojej szkoły...
- To Felix jak się nie mylę, ten uśmiechnięty, i zawsze pogodny chłopak, tylko co on tam robi... - dopiero wtedy do mnie dotarło że on probuje się zabić, tylko dlaczego.
Od razu zerwałem się z miejsca i pobiegłem w jego stronę, chciałem zdążyć, on nie mógł się zabić, nie chciałem tracić więcej znajomych.
Chwyciłem go w ostatniej chwili i przeciągnąłem na drugą stronę barierki.
Tuliłem go i nie chciałem puścić, łzy same zaczęły zbierać mi się w oczach. Prawie straciłem kolejną osobę na moich oczach.

Pov. Felix
Miałem to zakończyć, poczuć się szczęśliwy ale nie mogłem. Czemu? Bo jakaś wścibska osoba mnie uratowała, jeśli można to tak nazwać.
Nawet nie chciałem widzieć twarz tej osoby, ale nawet po minucie dalej mnie nie puszczała a ja zacząłem czuć mokre ślady łez na koszulce.
Czemu to ta osoba płacze przecież to nie ona chciała się zabić, a na mnie nikomu nie zależało?
Mimowolnie obróciłem się w stronę tamtej osoby. To był ostatnie czego się spodziewałem, ujrzeć Hwanga Hyunjina, jako osobę która mnie uratowała i teraz płakała tuląc mnie.
Chciałem się uwolnić, ale jego uścisk był zbyt silny, dlatego po prostu czekałem aż sam to zrobi.

Pov. Hyunjin
Czułem że chłopak chcial mi się wyrwać, ale ja nie pozwoliłem mu na to tylko mocniej zaciskając swój uścisk.
Nie chciałem żeby sobie coś zrobił, w końcu odpuścił i czekał aż się uspokoję.
Po chwili ogarnąłem swoje łzy i zapytałem.
- dlaczego
- co dlaczego - zapytał a we mnie się zagotowalo
- co ,,co dlaczego". Dlaczego chciałeś skoczyć? Nie wiesz że to niebezpieczne mógłbyś sie zabić - zaczynałem dramatyzować
- Wiem, dlatego to zrobiłem - powiedział to tak jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie
- Jak zrobiłeś? Chyba chciałeś?

I really care about you || HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz