zdany egzamin

1.9K 179 48
                                    

Rozdział 121

O tak, temat Hesper Potter przez następne kilka dni był tematem gorącym wśród śmierciożerców, co wiedziała od Barty'ego. Dała plotkom żyć własnym życiem, szczególnie, że miała na głowie rzeczy znacznie ważniejsze. Jednak same plotki na jej tematy nie były jedyną konsekwencją tamtego spotkania. Tara Westinbourth i jej mąż zostali aresztowani i już kilka dni później Hesper razem ze Ślizgonami zobaczyli nagłówek.

RZECZNICZKA KOMITETU ŁAGODZENIA MUGOLI OSKARŻONA O WSPÓŁPRACĘ Z ZAKONEM FENIKSA I WSPÓŁUDZIAŁ W ZAMACHU NA ŻYCIE MINISTRA
(data procesu oskarżonych wyznaczona, więcej na stronie 3)

I wszystko byłoby dobrze, Dracon odetchnąłby z ulgą i ironicznie skomentował rodzinę słynącą z pogardy dla kultury czarodziejów i każdy tylko czekałby na wyrok, chociaż znany raczej z góry zważąc na skale zaangażowania małżeństwa w zamach i przynależność Tary do Zakonu Feniksa, który przez Ministerstwo Magii słusznie uznawany był za organizacje terrorystyczną.

Bum.

Przy stole Gryfindoru nastąpił mały wybuch, który jednak miał duże konsekwencje w postaci wielu potłuczonych naczyń i krzyków uczniów. Po środku tego istnego chaosu znalazł się dość wysoki chłopak o orzechowych oczach i podobnego koloru włosach. Jego pucułowata buzia wykrzywiona była w grymasie oburzenia, wściekłości, smutku, wszystkiego na raz. Zaczerwienił się, oddychał płytko, nierówno, w dłoni trzymał różdżkę. Wyglądał jakby bardzo mu się nie spodobało to co przeczytał w gazecie i postanowił po prostu ją zniszczyć. Zapanował chaos, wzajemne przekrzykiwanie się. Hesper rozejrzała się po sali i najwyraźniej nikt nie miał zamiaru posprzątać tego bałaganu, nawet nauczyciele wydawali się być w zbyt dużym szoku, jedynie Snape i Bell wydawali się być w miarę przytomni, z drugiej strony nie ruszyli się nawet ze swoich miejsc. Skrzyżowała wzrok z Draconem, który najwyraźniej doszedł do podobnego wniosku. Byli prefektami naczelnymi więc wstali i ruszyli do stołu Gryfindoru. Draco skierował swoją różdżkę na swoją twarz.

- Uspokójcie się, natychmiast! Cisza! - zagrzmiał wzmocnionym przez zaklęcie głosem.

W tym czasie Hesper zaczęła rzucać raz po raz zaklęcia naprawiające, by stłuczone talerze odzyskały swoje dawne kształty. W sali w końcu było słychać jedynie huk porcelany, wszelkie głosy ucichły pod naporem stalowego wzroku blondyna.

- Jak się nazywasz? - zapytał się wcześniej wytypowanego sprawcy.

Teraz już nie było słychać nic, Hesper skończyła naprawiać szkody.

- Robins, skończmy tą dziecinadę - Potter zwróciła się do prefekt z domu lwa - Jego imię.

Dziewczyna o kasztanowych włosach zerwała się ze swojego miejsca przy stole i spojrzała krytycznie na chłopaka, który w tamtym momencie siedział patrząc się w ziemię.

- To... - zaczęła nieśmiało - Westinbourth, Thomas Westinbourth, czwarty rok. Thomas naprawdę to nie pomaga.

I w tym momencie wszystko stało się jasne. Thomas nadal się nie odzywał, a Hesper zobaczyła jak Aurora Sinistra, nauczycielka astronomii i opiekunka Gryffindoru zamaszystym krokiem zmierza w ich stronę.

- Dziękuję Potter, Malfoy - powiedziała szorstko - Westinbourth za mną.

Skończyło się, a śniadanie zaczęło toczyć się swoim zwykłym rytmem. Nikt tego nie zauważył, ale Minerwa McGonagall co jakiś czas zerkała na Hesper Potter, która zdecydowanie zdała egzamin jeśli chodziło o bycie Prefekt Naczelną. Chciała nie myśleć w takich kategoriach, ale porównanie do Lily nasuwało się samo z siebie, jak i wniosek, że ze swoich rodziców Hesper wzięła prawie same pozytywne cechy, może prócz tendencji do żartów po Jamesie, chociaż i z nich Potter zdawała się wyrosnąć. Hesper miała oczywiście też wiele cech, które dyrektorka przypisywała tragediom jej dzieciństwa, nawet sam jej dom wiele o tym mówił. W ogólnym rozrachunku Hesper wypadała jednak w oczach Minerwy pozytywnie, szczególnie gdy w jej głowie pojawiały się porównania do pewnej osoby, którą miała kiedyś okazję poznać. Tak, Hesper Potter miała potencjał, by stać się kimś wielkim, jednak wydawała się o wiele lepszą osobą niż kilka lat starszy od McGonagall Tom Riddle.

venus  • tomarry ♀️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz