Rozdział 14

30 2 1
                                    

Obudził mnie donośny głos dzwonka który rozprzestrzenił się po całym pokoju. Niechętnie wstałam z łóżka i wyłączyłam alarm. Powlekłam się do łazienki i tam zrobiłam swoją rutynę, po tym ubrałam się i zeszłam schodami do kuchni. Wyciągnełam miskę do której wlałam mleko i wsypałam płatki, usiadłam przy wyspie i zaczęłam jeść.

Po zjedzonym śniadaniu ubrałam buty i wyszłam z domu zamykając go na klucz. Idąc chodnikiem dalej myślałam o wczorajszej sytuacji. Miałam nadzieję, że dzisiaj San mi wszystko powie.

Otworzyłam drzwi szkoły i weszłam do środka. Nie było Sana przy szafkach, pomyślałam, że może czeka przed swoją salą. Szybkim krokiem poszłam na pierwsze piętro. Tam też go nie było. Wyciągnęłam telefon i wybrałam numer do Sana.

Pierwszy sygnał
...
Drugi sygnał
...
Trzeci sygnał
...
Czwarty sygnał i nic

San nie odbierał. Zaczęłam pisać do niego ale też nie odpisywał. A co jeśli mu się coś stało? Rozejrzałam się po korytarzu. Wooyounga też nie było. O co tu chodzi?

Poszłam do swojej sali gdzie po chwili zadzwonił dzwonek. Zaczęła się lekcja na której nie mogłam się skupić, dalej myślałam o co tutaj chodzi? A może to jednak prawda, że wtedy w kawiarnii do Sana zadzwonił Wooyoung?

Po całym dniu w szkole nie byłam w stanie myśleć o niczym innym. Cały czas miałam w głowie Sana i czy coś mu się stało.

Byłam już w domu i znowu zaczęłam dzwonić do Sana, mimo, że nie odbierał. Nie miałam na nic ochoty więc tylko siedziałam, dzwoniłam i pisałam do chłopaka. Dlaczego ode mnie nie odbierał?

Zaczęłam chodzić w kółko myśląc o tym co miałoby sens, dlaczego San nie odbierał i co się stało. Robiłam już wszystko a on dalej nie odbierał ani nie odpisywał.

Minęło już kilka godzin i San dalej nie odpisywał, cały czas się martwiłam, wysłałam już z milion wiadomości i cały czas do niego dzwoniłam a on nic. Wstchnęłam idąc do łazienki, tam umyłam się i od razu poszłam do łóżka. Sprawdziłam telefon, ale nie było tam żadnych powiadomień. Napisałam ostatnią wiadomość do Sana i próbowałam zasnąć...

----------------------------
Za błędy przepraszam 🙏🏻

𝐖𝐡𝐲 𝐝𝐨 𝐲𝐨𝐮 𝐥𝐨𝐯𝐞 𝐦𝐞? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz