Tsurugi x Tenma (Victor x Arion)

468 12 24
                                    

Pov. Tenma

Był 3 grudnia, a miasto już krzyczało świętami. Nie przeszkadzało mi to, wręcz przeciwnie- bardzo lubiłem to święto.

Szedłem razem z Tsurugim na jeden z zimowych festiwali które się odbywały. Znaczy bardziej ja go tam zaciągnąłem siłą bo po minie chłopaka było widać że nie idzie tu z własnej woli.

-Oj no Tsuruś nie denerwuj się- powiedziałem a ten tylko spojrzał na mnie nie zbyt zadowolonym wzrokiem.

-Ile razy mówiłem ci że masz mnie tak nie nazywać?

-..Dużo no ale Tsuruś...

Wyższy tylko westchnął po czym spojrzał w moją stronę już dużo łagodniej i posiedział :

-Po prostu nie lubię takich miejsc. Zawsze jest głośno jest dużo ludzi i.. No rozumiesz.

-Rozumiem, ale nie możesz całej zimy przesiedzieć w domu! Zobacz jak jest pięknie...

-Ehh. Dobra ale pamiętaj że idę tam tylko ze względu na ciebie.

Jak to usłyszałem to odrazu zrobiło mi się tak jakoś cieplej na sercu.. często tak miałem jak Tsurugi coś mówił. Automatycznie chciałem go przytulić ale przypomniało mi się że nie przepadał za kontaktem fizycznym.. Gdy to zobaczył  tylko przewrócił oczami, po czym stanął i rozłożył ręce. Niemal że odrazu się w niego wtuliłem.

-Dziękuje!!- prawie że krzyknąłem. On tylko poklepał mnie delikatnie po głowie po czym dodał:

-Dobrze, koniec tego przytulania bo mnie udusisz.

Odrazu się odsunąłem i potuptaliśmy dalej.

Chwilę później, znajdowaliśmy się na festiwalu i było super! Tsurugi kupił gorącą czekoladę, którą wypiliśmy razem. Chodziliśmy sobie tak w mrozie a w tle leciały świąteczne piosenki. Było świetnie.. nawet nie zauważyłem w którym momencie zaczęliśmy trzymać się za ręce.

W pewnym momencie naszym oczom ukazało się lodowisko. Nigdy nie jeździłem na łyżwach, ale zawsze chciałem spróbować. Popatrzyłem na chłopaka i powiedziałem:

-Tsurugi! Chodźmy pojeździć!

-Ale Tenma.. ja nie umiem jeździć na łyżwach..

-Ja też nie, ale to jest nie ważne! Chodź!- zacząłem go ciągnąć w stronę lodowiska. Chwile próbował protestować ale zorientował się że nic to nie da.

Już stawialiśmy pierwsze kroki na lodzie ale oczywiście musiałem zaliczyć glebę. Gdy otworzyłem oczy leżałem na Tsurugim a po chwili oboje zaczęliśmy się śmiać.

Chłopak wstał po czym podał mi rękę. Gdy już oboje staliśmy, on złapał mnie za obie ręce po czym się odezwał :

-Muszę cię trzymać za ręce bo inaczej coś sobie zrobisz niezdaro- uśmiechnął się do mnie.

Ojej Tsurugi się uśmiechnął!!

Chyba mnie okłamał z tym że nie umie jeździć bo od samego początku szło mu wręcz idealnie. Gdy i mi zaczęło iść w miarę dobrze, czasami mnie obracał.

Po półgodziny wyszliśmy z lodowiska. Zauważyłem że mój przyjaciel trochę posmutniał.

-Hej, wszystko dobrze?- zapytałem.

-Tak tylko.. serio tu jest dużo ludzi.. i jest strasznie głośno.

-..Chodź- powiedziałem po czym znowu go złapałem za rękę i zacząłem prowadzić w inne miejsce.

-Uh.. Tenma? Gdzie idziemy?

-A niespodzianka.

Gdy wyszliśmy z miejsca festiwalu chłopakowi widocznie ulżyło. Zaprowadziłem go na pewną górę.. był tu widok na całe miasto i zazwyczaj nikogo tu nie było. Na środku było drzewo z zawieszoną na linie oponą.. chyba miała służyć jako huśtawka.

-Zdecydowanie wole takie miejsca.. dziękuje Tenma

-Ależ nie ma za co.. nie chciałem żebyś czuł się skołowany- a gdy to powiedziałem delikatnie się zatrząsłem. Cóż było tu dużo zimniej niż na dole. Tsurugi chyba to zauważył.

-Tenma? Zimno ci?

-Nie, jest dobrze- wtedy znowu się zatrząsłem i wiedziałem że nie ma sensu dalej kłamać- No może trochę...

On bez słowa do mnie podszedł i zarzucił mi na plecy swoją kurtkę.

-Co ty robisz!? Przeziębisz się..

-Prędzej ty się przeziębisz. Przeżyłem gorsze temperatury.

Patrzyliśmy sobie w oczy i nawet nie zauważyliśmy kiedy nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać.

Było magicznie jak w jakimś filmie! Pocałowaliśmy się na tle rozświetlanego świątecznymi lampkami miasta, a nas obsypywał śnieg.. nie mogło być lepiej.

———————————————————————————
Hejka miśki!! Dzisiaj taki krótszy one shot ale dosyć świąteczny.. PRZEPRASZAM WCZUWAM SIĘ W ŚWIĘTA. 

Miłego ranka/dnia/wieczoru/nocy miśki🩷✨

638 słów
~Apix

One Shoty | Inazuma Eleven/Inazuma Eleven Goحيث تعيش القصص. اكتشف الآن