One Shoty | Inazuma Eleven/Inazuma Eleven Go

Aki x Kazuya (Silvia x Erik)(Go Time)

One shot dla @Pioter_Kaszojad mam nadzieję że się spodoba!
———————————————————————————

Pov. trzecia osoba

Był to zwykły dzień jak zawsze. Aki przygotowywała obiad, gdyż Tenma (Arion) miał za niedługo kończyć trening- nie chciała przecież żeby wyczerpany po treningu i ciężkim dniu w szkole chłopak był głodny!

Kroiła pomidory, gdy w całej kuchni rozbrzmiała znajoma i wesoła muzyczka. Szybko opłukała ręce i spojrzała na komórkę, gdzie zobaczyła znajomy numer. Endou? (Mark) Ale po co by dzwonił o takiej porze? Przecież powinien mieć trening z szkolnym klubem Raimona! A może Tenmie coś się stało?

-Tak, Endou?- W końcu odebrała zaniepokojna Aki.

-Witaj Aki, przed chwilą dostałem wiadomość od Domona (Bobi'ego) i Kazuyi! (Erika) Przylatują do Japonii na 4 dni i chcieli się spotkać, pasuje Ci piątek 18.00?- odezwał się głos zza słuchawki.

Zielonowłosa chwilę milczała. Szczerze mówiąc nie spodziewała się tego. Nie miała kontaktu ze swoimi znajomymi z dzieciństwa od paru dobrych lat. Momentalnie przypomniały jej się wszystkie wspomnienia kiedy głęboko zakochała się w Kazuyi, ale on wybrał inną. Do tamtych bolesnych chwil wolała nie wracać. Gdy zorientowała się, że cisza trwa nie naturalnie długo odpowiedziała szybko:

-Nie wiem, musiałabym porozmawiać o tym z Tenmą. Ale to grzeczny chłopiec, więc wydaje mi się że nie będzie problemu z zostawieniem go samego w domu na wieczór.

-Jest naprawdę odpowiedzialny więc myślę że nic by mu się nie stało, ale skoro czujesz taką potrzebę to przedyskutuj to z nim. Mamy jeszcze dużo czasu do piątku.

-Dobrze, to miłego treningu i dziękuje za zaproszenie. Do zobaczenia Endou!

-Do zobaczenia Aki!

Kobieta rozłączyła się i wróciła do wcześniejszego zajęcia. Jednak jej myśli skupiały się tylko w okół owego piątkowego wieczoru. Czy Kazuya dalej jest tak samo przystojny? Czy dalej kocha football? Czy dalej jest z Riką? (Sue) Czy jest szansa że on też był lub jest w niej zakochany? Czy zakocha się w nim znowu? Tyle pytań a tak mało odpowiedzi.

Zielonowłosa tylko cicho westchnęła i z powrotem skupiła uwagę na przeklętych pomidorach. Prawie ucięła sobie palec wyobrażając sobie jak jej miłość z wczesnych lat wygląda teraz.

Pół godziny poźniej, gdy obiad czekał już na stole do domu wrócił młody szatyn.

-Hej ciociu!- przywitał się zasiadając do stołu.

-Witaj w domu Tenma! Widzisz musimy porozmawiać.- Odpowiedziała mu trochę za poważnie Aki.

Niebieskooki o mało nie wypluł zawartości swoich ust z powrotem do miski! Spojrzał na swoją ciotkę przestraszonym wzrokiem i szybko połknął to co miał w buzi.

-Tenma wszystko dobrze?

-Ta-Tak jasne..! Możesz zacząć mówić..

Zielonooka była zdziwiona zachowaniem jej wychowanka i już miała wypytywać o to co się stało, ale przypomniała sobie jaki był cel tej rozmowy.

-Dobrze więc, moi znajomi z dzieciństwa przylatują za niedługo do Japonii i chcieli się spotkać ze mną w ten piątek. Tylko musiałbyś zostać na kilka godzin sam w domu i chciałam się upewnić czy jesteś na tyle odpowiedzialny, żebym mogła cię tak zostawić.

Chłopak odetchnął z ulgą, co nie uszło uwadze Aki. Była ciekawa o co może chodzić, zazwyczaj nie mieli przed sobą sekretów. Ale nie miała zamiaru ciągnąć go za język,  gdyby chciał to sam by powiedział.