Pov. San
- Tak właściwie, to skąd znasz Hongjoong'a? - zapytał Wooyoung gdy odprowadzałem go do domu.
- Był przyjacielem mojego kuzyna
- Czemu był?
- Seonghwa ten kuzyn, wyjechał na studia na drugi koniec kraju - odparłem.Chyba nie do końca przedstawiłem sytuacji. Dzisiaj z chłopakami poszliśmy do kina. Ja chciałem odprowadzić Woo do domu.
Wydaje mi się, że sytuacja między nami jest już lepsza.
- Ale nie rozmawiają już? Żyjemy w XXI wieku, możemy się komunikować z kimś kto jest w innej części kraju - powiedział.
- To niby tak, ale przez jego wyjazdem posprzeczali o coś - odparłem. Wooyoung już nie kontynuował tego tematu.Doszliśmy do jego domu.
- Dzięki za to, że mnie odprawadziłeś
- Nie ma za co, to do zobaczenia
- Dozobaczenia - powiedział i wszedł do swojego domu.Była godzina 14.30. Poszedłem na przystanek autobusowy. Autobus był dopiero o godzinie 15. No cóż bywa.
Gdy wróciłem do domu zobaczyłem, że mama już była. Co mnie trochę zdziwiło bo powinna być w pracy do 18.
- Coś się stało? - zapytałem.
- Nic, po prostu gorzej się poczułam
- Nepewno tylko to?
- Tak - odparła. Zrobiłem jej herbaty.Herbata jest dobra na wszystko.
Gardło cię boli? Napij się herbaty.
Chce ci się pić? Napij się herbaty.
Kręci ci się w głowie? Napij się herbaty.
Zjadłeś coś nieświeżego? Napij się herbaty.A przykładów jest jeszcze więcej. Brzmię jak jakiś obłąkany.
Dałem jej herbatę i poszedłem do swojego pokoju.
Na łóżku leżał mój kot. Z rodzicami adoptowaliśmy tego kota rok przed tym jak poszedłem do liceum. Ostatnim czasem częściej śpi na moim łóżku niż w swoim legowisku.
Akurat jak wszedłem do pokoju to się obudził. Położyłem się na łóżku, a on wskoczył na mój brzuch i usnął.
Kochałem tego kota bardzo. Dziwne jest to, że tak łatwo możemy się przywiązać do zwierząt.
W sumie dziwny jest koncept przywiązania się do czegokolwiek i kogokolwiek. Spędzamy z kimś czas i nagle bum nie wyobrażasz sobie życia bez tej osoby albo tego zwierzęcia.
Strasznie to dziwne
PRZEPRASZAMY ŻE WRZUCAMY ROZDZIAŁ TAK PÓŹNO ALE OGLĄDAŁYŚMY SERIAL I STRACIŁYŚMY RACHUBE CZASU
w sensie wciąż oglądamy, ale potrzebujemy przerwy od tych wszystkich emocji i zaczęłyśmy coś robić na telefonie po prostu i nam się przypomniało
Dobra
Miłego dnia/wieczoru/nocy
Do następnego
~JulikSa
CZYTASZ
My last months| WooSan
FanfictionWooyoung jest chory i wkrótce umrze. Jednak zachowuje to w tajemnicy i wciąż stara się żyć jak przedtem. Nagle w jego życiu coraz częściej pojawia się Choi San - chłopak, w którym od dwóch lat był zauroczony. Jak potoczy się ich historia? I jak zer...