Prolog

3.8K 78 10
                                    

Jak co tydzień w piątkowy wieczór zostałam w domu. Ubrałam się w ciepłe skarpetki, które lekko łaskotały, ale i tak je kochałam.

Otworzyłam drzwi swojego pokoju, który znajdował się na piętrze i zeszłam na dół do kuchni, zrobić sobie herbatę.

Usiadłam w swoim ukochanym fotelu, który dostałam na 15 urodziny. Kiedy już miałam zacząć czytać zadzwonił telefon. Odblokowałam ekran za pomocą hasła i od razu usłyszałam głos mojej znajomej z klasy, Agaty.

- Roxi! Gotowa?!- powiedziała podekscytowana.

-Aha? Na co gotowa?

-Na imprezę! Dziś skończyłaś 16 lat! Musimy to uczcić!- wykrzyczała do słuchawki.

- Aga, wiesz dobrze, że chciałam dziś poczytać.

-Rox! Musisz się zabawić! Może kogoś poznasz? Idziemy!!

-Okey, ale pod jednym warunkiem.

- Jakim?

- Nie założę żadnej sukienki czy spódniczki, jasne?

-Jak słońce! Kochana, Masz takie nogi, że i w spodniach wyglądasz sexy. Będę za 15 minut i ciebie. Buziak!- powiedziała i odłożyła słuchawkę.

Musiałam się przygotować, więc otworzylam szafa. Nic się nie nadaje! Miałam same dresy i bluzy. Wyszłam z pokoju i poszłam do mojej starszej siostry. Jesteśmy takiej samej budowy, więc często pożycza mi rzeczy.

-Sylwia...-powiedziałam niepewnie- pomożesz mi?

- Jasne, o co chodzi Roxi?

- No idę na imprezę i...

- Miałaś dziś zostać w domu .

- Tak, ale Aga prosi żebym szła. To porzyczysz mi...

Nie zdążyłam dokończyć gdy powiedziała:

- Oczywiście! Sukienka? Spodniczka?

- Nie - powiedziałam niemal od razu- spodnie i jakąś prostą bluzkę.

- Nudziara przez Ciebie przemawia ! Ale ok!

Nie jestem żadną nudziarą! Ja poprostu nie lubię chodzić ubrana dziewczęco. TYLE!!!

Nie zdążyłam nic powiedzieć, a ona już szukała czegoś dla mnie. Pożyczyła mi białą bokserkę, czarne obcisłe spodnie i kurtkę jeansową. Cały strój dopelnialy moje bialo-czerwone conversy. Więcej problemów było z włosami. Mam długie brązowe włosy. Uwielbiam je, ale one nie lubią się układać jak powinny. Poszłam z nimi na "kompromis" i zrobiłam sobie wysorki koński ogon.

- No, no mała! Gdybym była facetem stanął by mi!

- Nie przesadzajmy! Ja zabrałam inteligencję a Ty urodę - powiedziałam pokazując jej język.

- Jesteś śliczna uwierz w to ! - powiedziała udając zdenerwowanie. Zaraz po tych słowach uśmiechnęła się od ucha do ucha.

To Tylko Kolega //zawieszone//Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt