Ja wilkołak

Prolog

  Nazywam się Jack Korton i jestem wilkołakiem, nie urodziłem się jako wilkołak, lecz zostałem przez niego ugryziony. Przed moją transformacją byłem łowcą, czy to nie ironia byłem kimś kto polował na wilkołaki, a teraz sam jestem jednym z nich. Jak zostałem ugryziony zapytacie, było to na jednym z zleceni na te stworzenia ja i moi ludzie słyszeliśmy, że pewien dziwny wilkołak terroryzuje małe miasteczko w lesie sherwood. Pamiętam wszystko z tamtych dni jakby to stało się zaledwie wczoraj, w drodze do miasteczka Hiwen, gdzie jechaliśmy po nagrodę za zlecenie. Rozmawiałem o wykonanym już zleceniu z moim kompanem łyskiem był to dobry towarzysz jeden z czwórki ludzi, którzy mi towarzyszyli, i walczyli ze mną ramię w ramię. W drodze do tego miasteczka zatrzymaliśmy się w tawernie by odpocząć i napoić konie, tam właśnie usłyszeliśmy historie o dziwnym wilkołaku, który terroryzuje miasteczko w lesie sherwood. Zapytałem ludzi co to za historia i co to za wilkołak, człowiek siedzący opowiedział mi o białym wilkołaku, którego oczy były ciemniejsze od samej nocy, a ryk budził lęk w najodważniejszych wojach. Pamiętam co wtedy powiedział łysek„szefie musimy zabić tego potwora"inni towarzysze też się zgodzili wiedziałem, że musimy, też tego chciałem. Zmierzyć się z tym białym wilkołakiem i zabić go niestety wtedy nie wiedzieliśmy co nas czeka.