two days later
angry banana: hej, soph
angry banana: przepraszam że się nie odzywałem
sophie: nic się nie stało, zły bananku :))) każdy ma te swoje gorsze dni w życiu
angry banana: naprawdę cieszę się, że mnie rozumiesz :)
Zmieniono nazwę użytkownika na ashton.
sophie: rozumiem, bo sama mam swoje humorki
sophie: czasami mam ochotę zabić kogoś za to że się do mnie uśmiechnie
ashton: mnie byś nie zabiła :)) mam najbardziej uroczy uśmiech na świecie
sophie: udowodnij to, irwin
ashton: *wysłano załącznik*
![]()
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra. sophie: o nje
sophie: ty chcenx mnje zabix
ashton: wtf sophie
ashton: piszesz jak ci wszyscy pijani ludzie
sophie: ZA DUŻO SŁODKOŚCI KURWA
sophie: ALARM, OGŁASZAM ALARM!!!!
sophie: KURWA RZYGAM TĘCZĄ
ashton: sophie 😂
sophie: po prostu przestaję wierzyć w tą historię z walentynkami
ashton: ? :o
sophie: nie wierzę że nie znalazłeś walentynki w realu duh
sophie: to nierealne
sophie: mogłeś podejść do nieznajomej kobiety na ulicy i się spytać, jestem pewna w 100% że jej odpowiedź byłaby twierdząca
~•~•~•
hej, ludkiwięc postanowiłam napisać Wam tutaj to samo, co napisałam pod let's get a cat
mam wszystkiego dość
szczególnie samej siebie
i to wszystko przez
słowa pewnych osób trzecich
w sumie nieważneważne jest to iż nie mam pojęcia czy do jutra się pozbieram i napiszę nowy rozdział
mam nadzieję że mi wybaczycie
kocham Was,
Wasz bananek xx
![](https://img.wattpad.com/cover/61161862-288-k523175.jpg)
ESTÁS LEYENDO
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴛʜᴇ ʀᴀʙʙɪᴛ // ᴀsʜᴛᴏɴ ɪʀᴡɪɴ
Fanfictionbananash: hej :) bananash: co powiesz na adopcję króliczka? rainbowunicorn: powinieneś się leczyć bananie