ashton: sophieeee
ashton: przecież wiesz, że to ciebie chcę na swoją walentynkę
ashton: to z tobą chcę spędzić to głupie święto zakochanych ugh
ashton: nie z gigi
sophie: rodzice chyba naprawdę jej nie kochali, kiedy nadawali jej to imię
ashton: SOPHIE, TY MÓJ ANIOŁKU!
sophie: tak, to ja ashy
ashton: NIEE JESTEŚ ZŁA, POWIEDZ ŻE NIE JESTEŚ
sophie: jest 1:1, po prostu wyrównałeś rachunek, rozumiem
sophie: ja olałam cię z powodu spotkania z kylem
sophie: ty olałeś mnie z powodu gigi aka dziecka niekochanego przez własnych rodziców
ashton: ej, ja nie obrażałem kyle'a
sophie: czyżby? :)
ashton: ...
ashton: po prostu zmieńmy temat na jakiś przyjemniejszy :)
sophie: *wysłano załącznik*
![]()
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra. sophie: patrz, to moja psiapsi
ashton: jesteście do siebie podobne :oo
sophie: taaak
sophie: mówi mi, że powinnam cię olać cri
sophie: ale sophie jest niegrzeczna i nie słucha lauren hihi
ashton: ...
ashton: niegrzeczna soph, to moja ulubiona soph
sophie: :D
![](https://img.wattpad.com/cover/61161862-288-k523175.jpg)
ESTÁS LEYENDO
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴛʜᴇ ʀᴀʙʙɪᴛ // ᴀsʜᴛᴏɴ ɪʀᴡɪɴ
Fanficbananash: hej :) bananash: co powiesz na adopcję króliczka? rainbowunicorn: powinieneś się leczyć bananie