-Jutro poniedziałek...pierwszy dzień w mojej nowej szkole powiedziałam sama do siebie. Zmieniałam szkołę już wiele razy i miałam nadzieję że przynajmniej tutaj zostanę na stałe. Powodem ciągłej zmiany szkoły były problemy...ludzie często mi dokuczali i nie miałam zbyt wielu przyjaciół. Byłam po prostu inna. Miałam czerwone włosy i zielone oczy . Pod lewym okiem miałam czarny krzyż...błagam nie pytajcie..sama nie wiem czemu mam to coś pod okiem , z tego co wiem mam ten znak od urodzenia. Matka brała mnie do wielu lekarzy ale nikt nie może wytłumaczyć czemu to mam. Może teraz opowiem coś trochę o samej sobie. Nazywam się Lara. Lara Grey . Mam 16 lat i mieszkam z matką i siostrą . Jestem adoptowana... dowiedziałam się o tym gdy miałam zaledwie 6 lat. Matka darła się na mnie o to że nic nie potrafię i że jestem bezużyteczna. Mówiła że nie wie dlaczego mnie zaadoptowała...że byłam głupia, brzydka i nic nie warta...te słowa bardzo mnie zraniły... Ale dość już może o przeszłości . W końcu liczy się to co będzie , a to co było, jest już dla mnie nie ważne.
CZYTASZ
Córka Zalgo...
Fantasy,,Droga córeczko...jeśli kiedykolwiek znajdziesz ten list to chciałbym żebyś wiedziała , że bardzo cię kocham i przepraszam...przepraszam że nie mogłem być przy tobie gdy się urodziłaś , gdy stawiałaś pierwsze kroki...przepraszam...bałem się że ON c...
