Senza Volto [TŁUMACZENIE]

9. Smak żalów

Tak naprawdę, Baekhyun pamiętał.

Rzeczy.

W ten ranek obudził się u Krisa, aby zauważyć, że był w pokoju, którego nawet nie znał, więc szybko zebrał swoje rzeczy - porozrzucane po całej podłodze - i po wskoczeniu pod prysznic wyszorował się do bólu. Co on, kurwa, zrobił? Jak głupi był? Wpadł na pierwszego hetero kolesia, który chociaż na niego spojrzał, a wtedy ten hetero wypieprzył go do nieprzytomności.

Baekhyun oparł się o zimną powierzchnię szyby prysznica i przeklinał na siebie. Jego ciało nadal mruczało z przyjemności, nawet po paru godzinach, drobne dreszcze sprawiały, że jego kolana drżały, a wszystko wewnątrz się zaciskało.

Nie pamiętał, kiedy był tak szczerze wypieprzony.

Bo naprawdę, miał wrażenie, jakby to był najprawdziwszy, najszczerszy seks jego życia.

Obcy chłopak nie zadeklarował się ani jako gej, ani bi, ani nawet jako ciekawy, po prostu chciał wypieprzyć Baekhyuna i tyle. Baekhyun miał ochotę się spoliczkować. Wyłączył wodę i wysuszył się ręcznikiem, przerażony, kiedy zobaczył swoją zarumienioną, zrelaksowaną minę w lustrze. był nawet jeszcze bardziej przerażony, kiedy zobaczył fioletowawy ślad na swojej szyi.

Malinka.

Świetnie.

Założył swoje ubrania i wyszedł z łazienki najciszej, jak potrafił, po czym wrócił do domu samotnie, uciekając z ogromnej wilii bez zauważenia. Ten koleś wypieprzył ich oboje do utraty tchu i Baekhyun miał nadzieję, że ten zemdlał z wycieńczenia czy coś. Wydawał się być typem, który pieprzył do nieprzytomności.

*

Luhan westchnął.

-Nie powinieneś mieć wstępu do miejsc publicznych. Nie mogę ciebie nigdzie zabrać.

Baekhyun zaskomlał, kiedy paczka lodu zetknęła się z tyłem jego głowy.

Kiedy ten wrócił do domu, Luhan wydawał się czekać na niego, wskazując na kubek kawy leżący przed nim, wpół rozwalony nogami na stole, i zwyczajnie pytając "Co jest z tobą, kurwa, nie tak, Byun Baekhyun?".

-Jezu, ty zmusiłeś mnie do pójścia z tobą. - wymamrotał Baekhyun, przegryzając wargę, aby zatrzymać kolejny jęk bólu. -Wiesz jak to się kończy, kiedy się upiję -KURWA MA-To BOLI, dupku! To jest cała twoja pieprzona wina. ZNOWU.

Luhan zignorował jego krzyki i kontynuował masowanie jego głowy.

-Cóż, chciałbym wiedzieć gdzie twoja głowa trafiła. Masz dość porządnego guza, wiesz? Wygląda jak jajko. - powiedział blondyn, klepiąc odpowiednie miejsce lodem. -Naprawdę nie pamiętasz nic z ostatnich dziesięciu godzin?

-Nie. - odpowiedział Baekhyun, marszcząc brwi. -Pamiętam tylko tego kolesia-wieżę - Krisa, chyba? -dającego mi ten zielony kubek. - Jęknął. -No i mój tyłek boli, jak cholera.

Luhan uniósł brew przed zmierzwieniem swoich platynowych włosów dłonią. -Naprawdę powinieneś pamiętać z kim uprawiasz seks, Baek. Jestem pewien, że cisnął tobą o ścianę wystarczająco mocno, żeby ci rozpieprzyć głowę.

-Myślę, że rozpieprzył mnie bardziej niż tę głowę. - powiedział Baekhyun, rozgoryczony.

-Przynajmniej miałeś orgazm. -Baekhyun spojrzał na Luhana przez rzęsy.

-Cóż. Nie wiem czy można to nazwać orgazmem. - powiedział. -Bardziej jak trzęsienie ziemi czy coś.

Cisza.