~Camila~
Nie mam pojęcia, o której godzinie się obudziłam, ale mogłam stwierdzić, że było rano. Obok mnie nie było Lauren co mnie trochę zdziwiło, bo wydawało mi się, że zasypiałam z nią.
Kamień spadł mi z serca, kiedy zobaczyłam ją siedzącą z telefonem na krześle, popijającą kawę.-Cześć śpiochu - powiedziała z uśmiechem, kiedy zauważyła, że już nie śpię.
-Hej - zaczęłam, przecierając zasypane oczy. - Która godzina? - dodałam.
-Dochodzi dziesiąta.
-Czemu mnie nie obudziłaś? - spytałam, orientując się, że mam na sobie ubrania dziewczyny. Nie żebym narzekała.
-Uroczo spałaś i byłaś zmęczona, więc nie chciałam cię budzić. Zresztą dało mi to świetną okazję, aby kupić nam coś na śniadanie - zażartowała wskazując na torbę z jedzeniem.
Nic nie odpowiedziałam, tylko wstałam szukając wzrokiem swoich ubrań.
-Są na krześle za tobą, jednak radziłbym, abyś ubrała tylko spodnie, możesz zostać w mojej bluzie, bo w tym w czym przyjechałaś może być ci zimno - powiedziała jakby czytając mi w myślach, puszczając do mnie oczko wróciła wzrokiem do telefonu.
~~~
-Od czego chciałabyś zacząć zwiedzanie? - spytała, kiedy stałyśmy już na światłach, po wyjeździe z naszego ''uroczego'' noclegu.
-Nie mam bladego pojęcia - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
-Za to ja mam świetny pomysł myślę, że ci się spodoba - dodała z uśmiechem.
~~~
-Nie mam pojęcia ile razy ty mnie jeszcze zaskoczysz - ledwo to powiedziałam, nie wierząc własnym oczom.
-Oczywiście w pozytywnym sensie, mam nadzieję - uśmiechnęła się.
-Tylko w takim mnie zaskakujesz.
-Będziesz tak stać czy zechcesz ze mną jednak wejść i przywitać się z podowdnymi stoworzeniami? - nabijała się ze mnie, wystawiając do mnie rękę, którą chwyciłam.
~~~
-Lauren - zaczęłam, zwracając tym samym uwagę dziewczyny.
-Hmm?
-Ja...bo... ummm, czy to jest napewno bezpieczne? - kontynuowałam.
-Camz, tu wszystko jest pozabezpieczane, widzisz? - powiedziała pokazując palcem na platformę pod wodą.
Nigdy w życiu nie nurkowałam, a teraz właśnie miałam to robić i byłam przerażona mimo, wiedzy, że to nic takiego.
-Jakby co będę zaraz obok ciebie, dobrze? - powiedziała ostani raz, zanim obydwie, razem z paroma innymi osobami zanurzyłyśmy się w wodzie.
Po pierwszym stwierdzeniu i przyswojeniu co się dzieje, mogłam stwierdzić, że to dosyć fajne, nie żeby te maski i butle na plecach mi nie przeszkadzały, ale nie narzekam.
Wciąż nie mogę uwierzyć, że nurkuję w oceanie pełnym gatunków zwierząt, o których nie mam pojęcia.
Pierwszy raz w życiu widzę prawdziwego rekina, który przepływa centralnie pode mną, oczywiście przechodzę najpierw mały zawał, dopiero później orientuję się, że nic mi nie grozi.
YOU ARE READING
Write On Me ✰CAMREN ✬FIFTH HARMONY ➳ ZAKOŃCZONE
FanfictionJedna wiadomości, może zmienić całe twoje życie o 180°.Pytanie tylko, czy na to pozwolisz? Część 1 ✰ LJ96 znamy się? Deyonce Nie, ale możemy się poznać Część 2 ♣ -Wiem, że wcześniej mówiłam, że to będzie pestka, ale teraz... Teraz to... - zaczyna...