Le petit mort

40 3 0
                                    

Wspaniałości Twoich min
Nie docenił żaden z nich
Bo przecież kto umiałby
Spojrzeć wprost na konającą różę

I choć sam nie jestem kimś
Ledwie gwiazdą tu, gdzie pył
Kosmiczny nie daje mi
Słać promieni w bezżywotną przestrzeń

Układ jednak ciągle trwa
Wciąż trwa namiętności gra
I jedyne, czego strach
Nie zabierze mi już nigdy więcej

To gdy każdy promień mój
Zaspokoi płatki róż
I każda z frywolnych dróg
Spocznie w drganiach szybkiego oddechu

*konwulsje*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz