Wstydliwe portrety
Nie goszczą publiki
Ściany miękną
Kiedy brak oporówZostawiam ślady
Żeby mnie nie znaleźli
Zbyt późna już pora
Na rozczarowaniaTylko dwa płomienie
Kradnące sobie tlen
W ostentacyjnych ruchach
Sycących (na)palenieA na zamglonych szybach
Odbite nasze cienie
Jak moje intencje
Na Twoich pośladkach
![](https://img.wattpad.com/cover/97136283-288-k901370.jpg)