IV

7.8K 664 470
                                    

Jungkook się stresuje. Naprawdę stresuje.

Czuje się co najmniej głupio, kiedy ze zwykłej przezorności szczotkuje zęby dwie minuty dłużej niż powinien i używa swoich jedynych perfum, które są szczelnie schowane w jego rozpadającej się komodzie. Pokusza się na ubranie swojej najlepszej koszuli, dopasowanych spodni i skórzanej kurtki. Stroi się, jakby miał się udać na sesję egzaminacyjną, a przecież tę zimową miał już za sobą, więc na tym jego nerwy powinny się skończyć.

Kto by pomyślał, że niezobowiązujące spotkanie w kawiarence z Kim Taehyungiem będzie równie stresujące.

Już nawet nie liczy, ile razy przejechał ręką po ciemnych włosach, ile razy je przyczesywał, ani ile razy zatrzymał się przy niewielkim, łazienkowym lustrze, chcąc się upewnić, że na pewno jest gotowy. Jeszcze raz poprawia swoją kurtkę i wygładza rękoma prosty materiał czarnej koszuli. Szybko ubiera buty i wychodzi ze swojego mieszkania, chwilę potem znajdując się na zewnątrz.

A wtedy zdradziecki wiatr bucha swoim oddechem na jego idealnie ułożone włosy, rozburzając je we wszystkie możliwe strony.

Mruczy pod nosem stos przekleństw, o które nie można podejrzewać nawet najbardziej zapalonych szewców, a wszystko to z powodu jednej, głupiej fryzury, która całkowicie niszczyła jego wymarzony efekt. Nic jednak nie może poradzić na to, że na samą myśl o spotkaniu z czerwonowłosym staje się kłębkiem nerwów.

Chce, żeby wszystko było idealnie. Żeby mieli okazję się bliżej poznać, obdarzyć gromem uśmiechów i wrócić ramię w ramię do swoich domów, z kiełkującą ekscytacją w sercu. Chce na spokojnie poznać dwudziestotrzyletniego mężczyznę, bez żadnego fizycznego kontaktu, który przekraczałby jego granice. Nie może sobie już pozwolić na coś takiego jak omamienie przez piękne wargi i proszące oczęta.

Z perspektywy czasu nie podoba mu się fakt, że starszy dokładnie wie, jaki jest rozmiar jego penisa, a nawet nie wie, jaki jest jego ulubiony kolor lub chociaż ile ma lat.

A Taehyung...

A Taehyung ma zgoła odmienne zdanie i kompletnie nie przeszkadza mu fakt, że prawie nic o sobie nie wiedzą. Dla niego Jungkook jest tylko kolejnym trofeum, utwierdzającym go w przekonaniu o jego fałszywej osobowości. W dodatku jest trofeum wyjątkowo satysfakcjonującym, gdyż po tym, jak już raz go odepchnął, Kimowi znacznie więcej radości sprawi owinięcie go sobie wokół palca i zrobienie z niego posłusznego pieska, który już niedługo będzie się za nim uganiać i wręcz na kolanach błagać o wolny termin na niekoniecznie koleżeńskie spotkania.

Ta pseudo randka nie jest dla niego niczym więcej niż inna schadzka z jakimkolwiek kochankiem. Taehyung stosuje ten sam zestaw kosmetyków i markowych ubrań, chcąc oczarować Jeona swoim niecodziennym wyglądem i dopasowaną do jego wymagań osobowością.

Niedbale przejeżdża grzebieniem po farbowanych kosmykach i zwilża wargi śliskim językiem, posyłając swojemu lustrzanemu odbiciu pełen zadowolenia uśmiech. Poprawia dół swojej białej koszulki i z przekonaniem, że wygląda najpiękniej na świecie, wychodzi ze swojego lokum, głośno trzaskając drzwiami.

Niech sąsiadki trochę ponarzekają, że znowu hałasuje.

Kawiarenka, do której zaprosił Jungkooka znajduje się niedaleko jego domu, więc nie fatyguje się z wyprowadzaniem swojego drogiego motocyklu. Nie zamierza też korzystać z metra lub jakiegokolwiek innego środka transportu. Ostatecznie ten spacerek może mu wyjść na dobre, a po wyjściu z przytulnego pomieszczenia być może uda mu się namówić Jungkooka do odprowadzenia go aż pod same drzwi, za co oczywiście podziękuje soczystym buziakiem.

Zdążył się już przekonać o dziwnej bipolarności mężczyzny i nie może sobie pozwolić na drugie odepchnięcie. Będzie grać chłopca, którego ten najwidoczniej chce dostać - delikatnego i posłusznego, a równocześnie fizycznie pociągającego. Nie będzie mu więc szczędzić maślanych oczu, rozmarzonego spojrzenia, słodkich uśmiechów i subtelnych gestów. Wśród tej całej do bólu słodkiej otoczki podbije jego serce, lecz oczywiście nigdy nie odwzajemni tego uczucia.

The Boy From The Tattoo Salon | VkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz