Kiedy ratuje Ci życie/klasa dowiaduje się o Waszym związku

16.9K 664 459
                                    

Lekcja bohaterstwa. Dzięki losowaniu, wylądowałaś w parze z Bakugou. Waszym zadaniem było dotrzeć do All Mighta i uratować go w jak najszybszym czasie. Kiedy nadeszła Wasza kolej, Katsuki nie mógł doczekać się, jak pokona Deku na czas i zaczął używać swojej umiejętności w pomieszczeniu pełnym filarów. W pewnym momencie przesadził i naruszył podtrzymującą wszystko kolumnę, przez co sufit zaczął się walić. Starałaś się unikać głazów, ale kiedy jeden uderzył Cię w głowę, a drugi, o wiele większy, leciał zaraz za nim, życie zaczęło przelatywać Ci przed oczami. Nie miałaś szans, żeby się uratować, jednak była jedna osoba, która wiązała z Tobą swoją przyszłość i nie miała zamiaru pozwolić Ci na śmierć, bez względu na okoliczności. 

Midorya Izuku

Przewróciłaś się na plecy, trzymając się za rękę. Odłamek kamienia trafił dokładnie w czubek głowy, przez co padłaś jak długa. Widziałaś, jak o wiele większy głaz leci prosto na Ciebie. Podniosłaś się do siadu, jednak głowa dała o sobie znać, powodując istną karuzelę w Twojej głowie. Tak umrę? Przemknęło Ci przez myśl. Przygnieciona kamieniami? 

Wtem, zobaczyłaś zielony błysk. Ktoś chwycił Cię pod nogami i ramionami, po czym z dużą prędkością przemieściłaś się z jednego miejsca w drugie. Poczułaś, jak ciepłe ręce głaszczą Cię po policzku, a znajomy głos mówił kojące słowa. 

-Wszystko będzie dobrze- mówił zdenerwowany Midorya. Jak Kacchan mógł tak głupio postąpić?! 

Deku pierwszy raz był tak wściekły na tego kretyna. Chciał odstawić Cię na ziemię i iść powiedzieć mu, co o nim myśli, jednak Twoja trzęsąca się ręka ścisnęła lekko jego ramię, zatrzymując go na miejscu.

-Zostań- mruknęłaś cicho, przymykając oczy. Zielonowłosy przełknął ślinę, ale został, głaszcząc Cię po włosach. Przycisnął swoje ciepłe usta do Twojego czoła i mocno przytulił. Chwilę później przybiegł All Might, który, upewniwszy się, że reszta klasy jest bezpieczna, zabrał Cię do Recorvery Girl, by sprawdziła, czy wszystko z Tobą w porządku. 

Midorya stał przed wejściem do budynku i wpatrywał się daleko przed siebie. Gdyby wtedy szybko nie zareagował, mogłoby nie skończyć się tylko na ranie w okolicach głowy. 

Wtem, ktoś położył mu dłoń na ramieniu, dzięki czemu obudził się z letargu.

-Mamy do pogadania- mruknęła Mina. Odwrócił się i zobaczył, że wszystkie dziewczyny z klasy mają grobowe miny.

Skończyło się na tym, że Katsuki mocno oberwał, Ty miałaś wstrząśnienie mózgu, Izuku dostał rady, jak ma się Tobą zajmować, a szkoła miała powód do plotek. 

Bakugou Katsuki

Chwyciłaś się za głowę i padłaś na kolana. Pod palcami czułaś, jak krew szybko brudzi Ci Twój bohaterski strój, a także włosy, które myłaś rano. Nie było to jednak Twoim największym zmartwieniem. Ogromny głaz spadał na Ciebie z olbrzymią prędkością. Chciałaś uciec, ale zawroty głowy skutecznie Ci to uniemożliwiły. Kiedy byłaś już pogodzona z trwałym uszkodzeniem ciała, usłyszałaś ogromny huk, ciepło i falę uderzeniową, która posłała Cię na podłogę. Minęła chwila, nim strzepałaś z siebie resztki kurzu i podniosłaś do siadu. Mimo, że wzrok nadal Ci się rozmazywał, widziałaś, jak z ręki Bakugou wprost się dymi, a on sam ciężko dycha. Długo jednak nie trwało, nim podbiegł do Ciebie i przyłożył kawałek materiału wyrwanego z jego nogawki, do miejsca krwawiącego na Twojej głowie. 

-Cholera jasna- przeklinał przez zaciśnięte zęby.-Kurwa, (Imię). 

-Nie przeklinaj- mruknęłaś, starając skoncentrować wzrok na jego twarzy.- Nic nie stało ci się w rękę.

Boku no Hero Academia - Scenariusze [PL]Where stories live. Discover now