59

2.1K 204 31
                                    

- Min Yoongi, chodź do mnie, ale już! - Usłyszał zza drzwi głos swojego najlepszego przyjaciela, próbującego dostać się do pokoju.

- Czekaj no... - Podniósł się z łóżka, starając się tym samym nie obudzić swojego chłopaka, tulącego się do jego ręki.

Podszedł do drzwi i otworzył, od razu zasłaniają usta rozwrzeszczanemu przyjacielowi. Popatrzył na niego pytająco, a ten tylko złapał go za rękaw i wyciągnął za próg.

- Przypomniałem sobie - Tae uśmiechnął się chyba najszerzej w życiu, za to jego przyjaciel parsknął śmiechem. Jego przyjaciel to najbardziej urocza i jednocześnie najzabawniejsza osoba, jaką dane mu było kiedykolwiek poznać.

- To świetnie, jak wrażenia? - Cały czas starał się nie dusić ze śmiechu.

- Oj świetnie. Dużo się całowaliśmy i w ogóle... No po prostu super no.

- To wszystko? Czy coś jeszcze sobie przypomniałeś? - Yoongi pogłaskał przyjaciela po włosach, tak jakby był dobrym pieskiem.

- Idziemy pojutrze na imprezę. Z Namjoonem, Jinem, mną, Kookim... Jeszcze może Hoseok by przyjechał... - Widząc znaczący uśmiech hyunga, sam się uśmiechnął, robiąc lennyface'a.

- Jak my się dobrze rozumiemy... Ale pewnie znowu się skończy dosyć dziwnie, nie sądzisz?

- Tym razem może ja zaliczę królika...

Polaroid [Yoonmin] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz