-59-

1.2K 76 26
                                    

Uwaga! Krótka parodia od mojego przyjaciela Jekker99

Przyssała swoje murzynskie wary do moich ust, miala w ustach pomidora.
Schodziła pocalunkami coraz nizej. Temperatura rosła między nami. Gdy sie podniecam wydaje dzwięk taniej dziwki spod sklepu.
Odpięła guziczek od spodni. Usłyszałam soczyste "kurwa" i odgryzla złamanego paznokcia, po czym zjadła gładząc się po brzuchu.
-PYSZNE KURWA! A teraz sciągaj majtki. Będe ci wsadzać ręke w pizde. - rozkazała.
- juz sie robi!!!
Usiadłam po rusku na podłodze, robiąc szpagat na pizde. Musiałam zdjąć kłódke z mojej cipy. Był to 16 cyfrowy kod dostępu.
Usłyszałam dźwięk jeczenia, to znaczyło że się otworzyło. Po chwili wsadziła jeden palec... Zmrużyłam oczy.
Wsadzila drugi palec... Stęknełam lekko. Wsadzila całą ręke, a ja zaśpiewałam Britney Spears i czułam jakby ubijała śmietane. Darłam pizde do ściany, mając orgazm z dupy średniowiecza.
Przyniosła rure od kibla pcv i wsadziła mi robiąc tunel. Lubiałam bawić sie w metro. Metro Himalajskie to nasza ulubiona zabawa. Zawsze robiłam zapowiedzi przystanków kwicząc jak Jola z burdelu.
Wrzucała warzywa robiąc mix sałatkowy na śniadanie.
Po Udanym seksie poszłyśmy się wysrać.
-Kurwa!!! Zapomniałam że dziś matura z Prostytucji!!! A jak obleje?! -Wykrzyczałam swojej dziwce... znaczy dziewczynie w ucho.
Dostałam z rury od metra w łeb.
-Choć cie zawiozę! Mamy 3 minuty. -Złapała mnie za ręke i ciągneła przez korytarz. Całym Ryjem przejechałam po podłodze. Jak wstalam to byłam murzynką.
Wsiadłyśmy na nasz motorek-komarek i pojechałyśmy do szkoły. Siedziałam z tyłu i jadąc po dziurach dostałam orgazmu. Przez co jęczałam przez pół drogi.
-Co tak morde drzesz? -Zatrzymała się na poboczu.
-JESZCZE! JESZCZE!!!
Ruszyła z piskiem opon. Przez co zemdlałam.
Obudziłam się przed szkołą cała czarna z pulsującą pizda. To będzie świetna matura...

I koniec... XD
________________________

Chwilę później, poczułam jej miękkie wargi na swoich.

Jej dłonie w porównaniu do moich, były istnym węglem. Rozpalone, przyjemnie piekły moją skórę na plecach. Nasze usta jak zwykle komponowały się idealnie. Ich ruchy współgrały, podniecając nas jeszcze bardziej. Rozumiałyśmy się bez słowa, wiedząc czego najbardziej potrzebujemy w danej chwili i co dla nas najlepsze. Stąd też podczas stosunku, z naszej sypialni można usłyszeć jedynie jęki, stękania, wzdychania i szybkie oddychanie.

Aga złapała mnie w talii i przyciągnęła do siebie jeszcze bliżej. Czułam jak bije jej serduszko i jak poruszała się jej klatka piersiowa, kiedy oddychała w moje usta.

To takie niezwykłe czuć jak ŻYJE druga osoba. Jakim rytmem pracuje jej organizm.
... I mieć ją przy sobie.

Zeszła pocałunkami niżej, pozbywając się góry od mojej piżamy. Zostawiała mokre ślady ust na moim brzuszku, kiedy nagle wyciągnęła coś z pod łóżka.

Złapała mnie za ręce i przywiązała do oparcia od łóżka.

Zaufałam jej, nie pytając o to co robi.

Założyła mi opaske na oczy. Przez chwile poczułam się jak w Grey'u.

Nic nie widziałam, ale za to odczucia były wzmożone. Usłyszałam jak wyciąga coś z szuflady. Nie byłam w stanie sprecyzować co to takiego, ale mogłam się tylko domyślać. Ściągnęła mi ostatnią część ubrań, jaką były dresowe spodnie od piżamy.

Poczułam ciepły oddech na swojej kobiecości, a dwie sekundy później, jej język w sobie. Mięśnie w moim brzuchu się napięły, a biodra uniosły. Rozłożyłam bardziej nogi, aby miała większy dostęp.

Ssała i lizała moje wargi sromowe, a ja po cichutku wzdychałam. Przejechała opuszkami palców po moim brzuchu, aż przeszły mnie przyjemne dreszcze.

Chciałam zobaczyć moją ślicznotke, ale nie miałam szansy. Uwiązane ręce uniemożliwiały mi zdjęcie opaski z oczu.

Aga zassała się, wydając charakterystyczny dźwięk. Nie mogłam jej dotknąć, przez co wszystko było niedoprzewidzenia, a to podniecało mnie jeszcze bardziej. Jej szybkie spontaniczne ruchy, sprawiały, że....

Nagle poczułam jej usta na swoich i jednocześnie dwa palce w sobie. Westchnęłam, ściskając pięści. Poczułam, że moja żona się uśmiecha, a chwile później wpycha mi swój język do buzi.

Zerwała się, zjeżdżając pocałunkami wzdłuż mojego ciała. Zatrzymała się na pępku i zaprzestała.

Ścisnęła mnie mocno za uda. Wydałam z siebie jęk, ale gdy coś dużych rozmiarów znalazło się wewnątrz mnie, krzyknęłam jeszcze głośniej. Nie byłam na to przygotowana. Praktycznie cały ten czas nie wiedziałam czego się spodziewać.

Aga złapała mnie za łydke, podnosząc moją nogę w góre. Poczułam jak miękkie dildo porusza się w mojej pochwie, a razem z nim moja żona.

Zaczęła pieścić moją szyje ustami. A jej dłonie błądziły po bokach mojego ciała, co chwile je mocniej łapiąc.

Czułam, że już długo nie wytrzymam. Ścisnęłam Age kolanami. Zmniejszyła tempo, co było odwrotne w skutkach. Zaczęłam wzdychać. Aga przywarła do mnie ustami, obejmując mnie mocno i wciąż nie przestając się poruszać. Nadszedł orgazm jakiego nie miałam. Wygięłam się w łuk, podciągając do góry na sznurach. Moja żona przyśpieszyła. Pochwa pulsowała w rytm dildo.

Aga wstała, wyciągając sprzęt. Poczułam jak soki spływają mi po pośladkach. Po chwili zawisła nade mną i cmoknęła w usta, odwiązując moje ręce i ściągając opaske z oczu.

- Zadowolona?- zapytała, uśmiechając się.

- Takich przeżyć jeszcze nie miałam- zauważyłam.- To teraz czas się odwdzięczyć- mruknęłam.

- Innym razem skarbie. Musze wyjść do klubu.

- I zostawiasz mnie tak?- zrobiłam smutną minkę.

- Tylko na dwie godzinki.

Pocałowała mnie i zbiegła na dół.

***
__________________

Wybaczcie, że tak długo, ale kompletnie nie mam weny na takie rozdziały 😧😨

Podróż na Haju, prosto do Raju ❷✔ LessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz